I&K W Domowym Zaciszu

Dziś prezentujemy Wam kolejną z naszych zabaw DIY. Jako, że Nikodem od kilku tygodni "załapał" dopasowywanie kolorów (i w mig obcykał wszystkie zabawki które ma w tym temacie), postanowiłam nie inwestować w kolejne, tylko stworzyć coś z tego co mam w domu. I tak w przypływie natchnienia powstały u nas (iście letnie :-)) lody na patyku :-) Do ich wykonania potrzebowałam jedynie patyczków, reatywnych pianek (u nas każda o innej teksturze aby dodatkowo wspierać zmysł dotyku :-)) oraz kleju na gorąco. Ich przygotowanie polegało na wycięciu kształtów lodów (po dwie sztuki z danego koloru) oraz ich sklejeniu z patyczkiem w środku. Cały proces zajął mi ok 10-15 minut. Synek zadowolony, bardzo lubi swój nowy zestaw kolorowych lodów :-) 

Dziś mamy dla Was kolejny pomysł na świąteczną zabawę dla maluszków. Zapalanie lampek, to pomysł na połączenie świątecznego klimatu z nauką kolorów. Nikoś od kilku tygodni zaczął dopasowywać kolory, sprawia mu to wiele radości i satysfakcji, dlatego też postanowiłam nieco podziałać i stworzyć mu kilka zestawów właśnie do tego celu. Mamy kilka zabawek służące właśnie do łączenia kolorów dlatego nie chciałam inwestować w kolejne. Tym sposobem powstały u  nas świąteczne lampeczki :-) Ich przygotowanie jest bardzo proste i szybkie. Wystarczy na kartonie (papierze itp.) narysować łańcuszek lampek, przykleić do nich zakrętki i przykleić w ich środkach kolorowy papier. Na koniec przygotowuje pompony w tych samych kolorach co środki zakrętek. Ja wybrałam kolory tęczy, gdyż z tymi styka się najczęściej :-) ale jest tu pełna dowolność :-) Zapraszamy do wspólnej zabawy :-) 

Dzisiaj mamy dla Was kolejną propozycję zabawy o tematyce świątecznej :-) Głównym tematem nadal jest choinka :-) tym razem zadaniem Nikosia było jej ozdobienie przy pomocy pomponów :-). Wcześniej przygotowałam mu planszę (na kartonie namalowałam farbami choinkę i przykleiłam do niej klejem na gorąco zielone zakrętki). Przygotowanie zajęło mi dosłownie 5 minut. Taka zabawa wspiera nie tylko rozwój motoryki małej i ćwiczy prawidłowy chwyt, ale także poprawia koordynację ręka - oko, precyzję ruchów ręki, cierpliwość i koncentrację :-) Poniżej jak zawsze znajdziecie zdjęcia Nikosia wykonane podczas zabawy  :-)

Grudzień to u nas czas w którym dominują zabawy o tematyce świątecznej. W tym roku Nikodem po raz pierwszy ma swój kalendarz adwentowy z zadaniami. Wszystkie związane z choinką :-) Nie będę prezentowała tutaj wszystkich zabaw, jednak kilka tych jego ulubionych na pewno pokarzemy. Do tej pory jego serce skradła choinka, którą ozdabia przy pomocy pokolorowanych patyczków do uszu :-)

Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych niebawem będą obchodzić Święto Dziękczynienia, którego jednym z symboli jest indyk. Z tego też powodu zaproponowałam Nikosiowi dwie zabawy rozwijające sprawności manualne z indykiem w roli głównej. 

Tym razem mamy prostą zabawę, którą przygotujecie w 2 minuty. Transfer przedmiotów to coś co dzieci uwielbiają. U nas wersja z wodą zafarbowaną barwnikiem spożywczym na niebieski oraz zakrętkami. Dodatkowo przygotowałam Nikosiowi drugie naczynie do którego mógł przekładać zakrętki oraz sitko i dużą łyżkę. Zabawa bardzo spodobała się synkowi :-) Pamiętajcie!!! To jedna z tych zabaw, gdzie woda na pewno wyląduje poza naczyniami do zabawy przeznaczonymi :-) 

Nie tak dawno opublikowałam wpis z siedmioma propozycjami zabaw wspierających i rozwijających sprawności manualne maluszków TUTAJ . Wpis bardzo się Wam spodobał, więc postanowiła pójść za ciosem i dziś mam dla Was kolejne zestawienie, tym razem z pomponami w rolach głównych :-)   

Dzisiaj mamy dla Was kolejny wpis z serii MOTORYKA DLA SMYKA. Poniżej prezentujemy siedem prostych zabaw (bez zabawek), które można przygotować w pięć minut z przedmiotów, które na pewno macie w domu :-)  Podczas zbaw dziecko nie tylko doskonali swoje umiejętności motoryczne, ale także ćwiczy koordynację ręka - oko, precyzję ruchów ręki, koncentrację, cierpliwość oraz logiczne myślenie.  Mamy nadzieję, że spodobają się Wam nasze propozycje zabaw :-) Nikodem (12 miesięcy i 19 dni :-)) 

Od kilku miesięcy ma blogu pojawiają się wpisy w dwóch seriach. Pierwsza z nich to SENSORYKA DLA SMYKA , natomiast druga to MOTORYKA DLA SMYKA . Dziś pierwszy wpis z nowej serii LOGIKA DLA SMYKA . W tej serii będziemy prezentować zabawy rozwijające logiczne myślenie u dzieci od 1 do 3 roku życia. Mamy nadzieję, że podobnie jak dwie wcześniejsze serie, tak i ta się Wam spodoba :-) Pierwszą zabawę jaką prezentujemy, to dopasowywanie liści. Wystarczy podczas spaceru zebrać kilka par liści i zabawa gotowa. Dla maluszków postarajcie się aby listki różniły się od siebie wielkością i barwą. Dla starszych możecie zaproponować dopasowywanie zbliżonych wyglądem liści :-) 

Dzisiaj chcemy Wam pokazać jak w prosty i szybki sposób maluch może wykonać jesienny obraz. Zabawę przygotowałam dla mojego roczniaka (dokładnie miał rok i 15 dni :-)) i bardzo mu się spodobała. Z ogromnym przejęciem przyklejał kolejne listki :-)

Dziś chcemy Wam pokazać naszą kolejną zabawę dla maluszka. Tym razem pomysł jak w jesienno - zwierzakowej atmosferze poćwiczyć motorykę małą, precyzję ruchów ręki, koordynację ręka - oko, koncentrację czy cierpliwość.  

Dzisiaj chcemy Wam pokazać jak w łatwy sposób można wykonać z maluszkiem jesienne drzewko i to przy użyciu farb :-) 

Dzisiaj mamy dla Was pierwszą typowo jesienną zabawę sensoryczną, która także wspiera rozwój motoryki małej. Postanowiłam przygotować Nikosiowi tzw. sensory bin. 

Dziś chciałam Wam pokazać na szybką zabawę sensoryczną, która powstała u nas z potrzeby chwili :-). Sensoryczna zupa to nic innego pokrojone w plastry owoce i warzywa oraz zalane wodą. Ja do naszej użyłam ogórka, cytryny i kiwi, ale można pokroić także pomarańcze, limonkę czy każde inne warzywo lub owoc, w zależności co akurat macie w domu. Wszystko zalałam letnią przegotowaną wodą (owoce i warzywa były świeże i dokładnie umyte, więc synek mógł je bezpiecznie próbować). Do zabawy potrzebowaliśmy jeszcze tylko małych sitek. Ja dałam Nikosiowi dwa w różnych rozmiarach. Zabawa polega na łowieniu pływających w wodzie plasterków. Maluszek podczas zabawy nie tylko otrzymują sporą dawkę doznań sensorycznych podczas dotykania i smakowania zupki ale także ćwiczą nadgarstek, motorykę mała, koordynację ręka - oko, precyzję ruchów ręki, cierpliwość i koncentrację.  UWAGA!!! Taka zabawa łączy się mokrym ubraniem i rozlaną wodą, więc jeżeli się zdecydujecie, musicie liczyć się z t...

Ostatnio wypróbowałam nowy przepis na slime DIY i Nikoś oszalał na jego punkcie. Przepis niezwykle prosty a do jego wykonania potrzebne są jedynie trzy składniki: nasiona chia, wodę oraz mąkę ziemniaczaną. Powstałą masa dostarcza bardzo ciekawych doznań sensorycznych.

 Dziś chcieliśmy Wam pokazać bardzo prostą i szybką w przygotowaniu zabawę, która rozwija motorykę małą. Do jej wykonania potrzebujemy jedynie gąbki oraz żetonów lub guzików. Aby przygotować zabawę dla maluszka, należy naciąć gąbkę w kilku miejscach i umieścić w nich wspomniane żetony lub guziki. Zadaniem dziecka jest ich wyciąganie i wkładanie. U nas obecnie synek jedynie wyciąga żetony (11 miesięcy). Można także regulować głębokość chowania żetonów, w zależności od wieku dziecka :-) Taka zabawa wspiera rozwój motoryki  małej, koncentracji, precyzji ruchów ręki, ćwiczy prawidłowy chwyt oraz dostarcza doznań sensorycznych. Poniżej zdjęcia z zabawy :-)  

Dzisiejszy artykuł chciałabym poświęcić tzw. kącikom tematycznym, które wpisują się w pedagogikę Marii Montessori. Zacznę od tego czym jest taki kącik.  Kącikiem tematycznym nazywamy miejsce w którym rodzice/opiekunowie przygotowują dla dzieci różnego rodzaju aktywności na dany temat, którym obecnie dziecko jest zafascynowane czyli ma tzw. fazę wrażliwą . Z reguły takie kąciki zawierają: książki (bardzo istotny element), karty trójdzielne, figurki, plakaty, makiety, mapy, układanki itp.. Dobór materiałów zależy od tematu oraz przede wszystkim wieku i możliwości dziecka. Zadania powinny być odpowiednio przygotowane i pozwalać dzieciom osiągnąć sukces (czyli wykonać je).  

Kolejną zabawą rozwijającą motorykę małą, którą chcemy Wam polecić to tzw. karmienie potworka. Nikosiowi zabawa bardzo się spodobała (podobnie jak sam potworek wykonany przez mnie:-)). Wrzucać można dosłownie wszystko co rozmiarowo będzie pasowało do otworka jaki zrobicie. U nas sprawdzają się drewniane elementy od pizzy, pompony czy klocki lego duplo.  Podczas zabawy dzieci ćwiczą: - motorykę małą, - prawidłowy chwyt, - koordynację wzrokowo - ruchową, - precyzję ruchów ręki, - cierpliwość - oraz koncentrację Jak wykonać potworka Wystarczy wyciąć w plastikowej butelce otwór i okleić go dowolnie. U nas sprawdziła się super pianka o różnych teksturach, dzięki czemu mamy dodatkowo doznania sensoryczne :-) Zapraszamy do wspólnej zabawy :_) 

Nikoś bardzo lubi różnego rodzaju zabawy sensoryczne. Idąc tym tropem, staram się przygotowywać tego typu aktywności. Dzisiaj pokażemy Wam kolejną z nich czyli tęczową galaretkę. Jest to nic innego jak pięć galaretek (w pięciu kolorach: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym oraz fioletowym) Galaretki przygotowała dzień wcześniej aby było mocno stężone. Przygotowując zabawę, pokroiłam galaretki w kostki i ułożyłam w kolory tęczy. Ma koniec wbiłam w każdy kolor zabawkę w odpowiednim kolorze. Zabawa gwarantowana :-)  

 Dziś wraz z Nikosiem chcieliśmy Wam pokazać bardzo prostą w wykonaniu zabawę polegającą na wrzucaniu pomponików do otworu butelki. U nas jest to ścięta góra dużej butelki po wodzie i przyklejona do tekturowej podstawki. Dodatkowo ozdobiłam łączenie splecionymi drucikami kreatywnymi. Oczywiście taką zabawę można także zaproponować dziecku dając zwykłą butelkę, u nas jednak sama butelka się nie sprawdziła, gdyż często Nikosiowi upadała co powodowało, brak zainteresowania dalszą zabawą. Taka prosta zabawa to świetny trening dla malutkich rączek. Bobasy ćwiczą nie tylko motorykę małą i chwyt ale także koncentracje, cierpliwość, skupienie uwagi, koordynację ręka - oko czy precyzje ruchów ręki. Pamiętajcie jednak przy takich maluszkach jak Nikoś (10 miesięcy) aby zabawa była przygotowana na chwilkę, nie zarzucajcie dzieci 30 pomponami do wrzucenia. Ważne aby dziecko wyrabiało w sobie nawyk kończenia zadania. Poniżej kadry z zabaw Nikosia :-)