Puzzle i rożnego rodzaju układanki potrafią zając Nikosia na prawdę na długi czas. Bardzo lubi układać i dopasowywać, sprawia mu to wiele radości i satysfakcji. Jego ulubionym tematem są oczywiście wszelkiego rodzaju pojazdy oraz zwierzaki. Dlatego gdy zobaczyłam układankę edukacyjną polówki i główki wydawnictwa Kukuryku, od razu wiedziałam że sprawdzi się u nas. I nie pomyliłam się, synek z dużym zaangażowaniem wyszukuje i łączy kolejne połówki puzzli.
Zestaw składa się z 30 półokręgów z których układa się 15 par buziek wesołych zwierzaczków. Wielkość plakietek jest idealna dla małych rączek, dzięki czemu dzieci nie mają problemów z manipulowaniem nimi. Kartoniki są bardzo trwałe, nie jest łatwo je zgiąć, dzięki czemu posłużą na prawdę na długo.
Układanka skierowana jest do dzieci od 3 roku życia, jednak jeżeli macie w domu miłośnika puzzli tak jak ja, to 2 latek bez problemu porazi sobie z łączeniem par. Jednak gra daje wiele więcej możliwość zabaw niż tylko łączenie elementów w pary...
Bawiąc się z dzieckiem można ułożyć mu kilka buziek, w tym jedną z dwóch różnych polówek zwierzaków, zadaniem dziecka jest odnalezienie blednie ułożonego obrazka i określenie z jakich dwóch zwierzaków składa się to koło. Takie wykluczanie ze zbioru trenuje percepcję wzrokową, logiczne myślenie czy koncentrację.
Inną zabawą jest ułożenie kilku buziek tak aby wszystkie składały się z dwóch zwierząt, zadaniem dziecka jest nazwanie tych zwierząt i stworzenie wesołych wyrazów jak np. tygryso-lew czy konio-wiewiórka :-)
Kolejną propozycją zabawy jest gra memory. Tutaj działamy na dobrze nam znanych zasadach. Każdy w swoje turze odsłania dwa elementy, jeżeli są to dwa elementy jednego zwierzaka, plakietki trafiają do tego gracza.
Można także zagrać w grę przypominającą nieco loteryjkę. Tutaj każdy z graczy otrzymuje określoną liczbę połówek, pozostałe znajdują się na środku obrazkiem do dołu. Każdy z graczy losuje w swojej turze jedna plakietkę, jeżeli pasuje do jego plakietek to ją zabiera. Wygrywa gracz, który jako pierwszy ułoży wszystkie swoje zwierzaki.
U nas Nikoś bardzo lubi dopasowywać połówki oraz figurki zwierząt. Próbowaliśmy zabaw wyżej opisanych, jednak synek nie jest na nie jeszcze gotowy, nieprawidłowo ułożone główki, chce układać prawidłowo zamiast je nazywać, ale to kwestia czasu i za jakiś czas na pewno pobawimy się i w taki sposób :-)
Polówki i główki to bardzo fajna i zajmująca maluszki układanka, która dzięki kilku możliwościom wykorzystania posłuży na kilka lat. Jeżeli macie w domu miłośnika puzzli i układanek, to polecamy Wam tą pozycję :-)
Komentarze
Prześlij komentarz