Jeżeli chcecie zostać prawdziwymi ekspertami od smarków, to dzisiaj podpowiem Wam jak w szybki, łatwy i przyjemny sposób posiąść tak głęboką i szeroką wiedzę na temat właśnie glutów z nosa. Sposób jest jeden, niezawodny i sprawdzony przez nas, to lektura książki autorstwa Mariony Tolosy Sistere pod tytułem Sekretne życie smarków, która właśnie ukazała się na polskim rynku nakładem Wydawnictwa Debit. Dodam tylko, że świetną robotę z tłumaczeniem tekstu wykonała Karolina Jaszecka.
Mimo, iż książeczka liczy zaledwie 24 strony, to ilość informacji jaka się w niej znalazła na temat smarków jest imponująca. To prawdziwe kompendium wiedzy na temat (co tu ukrywać) niezbyt lubianych przez dzieci i dorosłych glucików. Jak się jednak okazuje, smarki towarzyszą nam na co dzień. Czy wiedzieliście, że człowiek dziennie połyka niemalże litr smarków!!! Ja nie zdawała sobie z tego sprawy, do kiedy nie przeczytaliśmy z chłopcami tej publikacji :-)
Smarki (mimo, iż są obrzydliwe) to okazuje się pełnią dość istotną funkcję, gdyż są swoistym izolatorem, który wyłapuje wiele wirusów i bakterii, chronią w ten sposób nasz organizm. Ponadto z książki dowiadujemy się także co oznacza dany kolor smarków, jak się ich pozbyć czy choćby jak brzmi kichanie w różnych językach oraz co odpowiadają meksykanie po pierwszym, drugim i trzecim kichnięciu :-)
Sekretne życie smarków to książka, która zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Po pierwsze sam pomysł na książkę i zrobienie superbohatera ze smarków jest już genialne. Po drugie zabawne i bardzo sugestywne ilustracje, które idealnie uzupełniają tekst są niewątpliwym atutem książki. I po trzecie (najważniejsze) sam tekst, który momentami powala szczerością i jest niezwykle interesujący nie tylko dla dzieci ale i dorosłych. U nas książka spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem.
Polecamy serdecznie!!!
Książkę znajdziecie TUTAJ
Temat na pewno niecodzienny :)
OdpowiedzUsuń