Muszę się Wam do czegoś przyznać!!! Dzięki Nikodemowi, który jest miłośnikiem kartonówek, każdego dnia zachwycam się cudownymi publikacjami, które są dostępne na polskim rynku. Między moimi chłopcami jest ponad 8 lat różnicy i powiem Wam jedno, przepaść jaka powstała względem książeczek dla najmłodszych, w porównaniu z tym co było dostępne 8 lat temu, jest głębsza niż Rów Marjański. Widać to na każdym kroku i przy każdej kolejnej nowości pojawiającej się na rynku. U nas obecnie synek Nikoś najchętniej sięga po pozycje z ruchomymi elementami. Uwielbia obserwować pojawiające się i znikające obrazki. Obecnie jego faworytami są dwie pozycje Wydawnictwa Adamada, które na rynku pojawiły się w 2018 roku. To seria to must have każdego bobasa :-)
Założenie serii jest bardzo proste, każda rozkładówka to jedno krótkie zdanie witające bądź żegnające kogoś lub coś. To co mnie osobiście urzekło w tych pozycjach to minimalizm i prostota, której tak szukają maluszki. Nikodem instynktownie odrzuca książki w których jest wielość kolorów i dużo elementów. Zdecydowanie woli proste formy z niewielką ilością postaci. Takie właśnie są Dzień dobry oraz Dobrej nocy. Po lewej stronie mamy teksty (króciutki) na białym lub czarnym tle. Z prawej z kolei strony mamy obrazek, z reguły jedną postać, zwierzę lub obiekt, jedynie ostatnie rozkładówki zawierają kilka elementów, jednak nadal zachowują łagodność i estetyczność. Każdy z obrazków posiada ruchomy element, którym maluszki mogą swobodnie poruszać (przesuwać w górę i dół) w wyniku czego pojawiają się i znikają bohaterowie tych książeczek. To zdecydowanie nasi faworyci wśród kartonówek dla najmłodszych.
Dzień dobry to pozycja, po którą maluszki będą z radością sięgać każdego poranka. Bynajmniej Nikodem tak robi :-). Każda strona to powitanie jednego z bohaterów. Zaczynamy oczywiście od słoneczka, które właśnie stało, następnie jest kogut, tato, maluszek, budzik, sąsiedzi oraz piekarnia. Założeniem publikacji jest pobudzenie dziecka do rozpoczęcia kolejnego aktywnego dnia, a dzięki takiemu porankowi, uśmiech nie schodzi z budzi bobasów :-)
Dobrej nocy to idealna lektura przed snem. Maluszki mogą osobiście utulać do snu senny księżyc i gwiazdy, drzewo, wiewiórkę, kota czy domek. Na samym końcu sami ułożą się do błogiego snu. To jedna z fajniejszych pozycji, które u nas zawsze zachęcają Nikosia do pójścia spać :-), choć w czasie dnia, też lubi po nią sięgać, zwłaszcza przed popołudniową drzemką.
Książeczki duetu Marti i Salomó to wydane z najwyższą starannością o dbałością o szczegóły pozycje dla najmłodszych. Ruchome elementy, nie tylko dodają atrakcyjności, ale pozwalają także ćwiczyć maluszkom zdolności manualne. Przesuwanie jest bardzo proste i nie sprawia problemów rocznemu bobasowi. Jeżeli macie w domu maluszka i szukacie pomysłu na książkowy prezent, to z całego serca polecamy Wam te pozycje. Jestem przekonana, ze skradną serce każdego bobasa :-)
Polecamy serdecznie!!!
Książki znajdziecie TUTAJ
Widać dziecko zainteresowane lekturą, to dobrze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jakie fajne! Jestem przekonana, że moim dzieciakom bardzo by się podobały.
OdpowiedzUsuńAle super są te książeczki!
OdpowiedzUsuń