Mój starszy syn bardzo lubi gry planszowe. Gramy często i przeróżne typy gier od strategicznych i logicznych po kooperacyjne, pamięciowe czy karciane. Ostatnio pojawiła się u nas kolejna bardzo fajna gra. Memuuu to połączenie gry karcianej z pamięciową, co dało bardzo ciekawy efekt końcowy. Publikacja ukazała się na rynku nakładem wydawnictwa REBEL.
W pudełku znajdziemy:
- 72 karty,
- 3 karty krów,
- oraz instrukcję.
Karty przedstawiają osiem różnych przedmiotów na trzech różnych kolorach. Każda karta występuje w puli trzy razy.
Przed rozpoczęciem gry należy dokładnie potasować wszystkie karty i ułożyć je w stos obrazkami do dołu. Celem gry jest zebranie jak największej liczby kart. Gracz, który wygra najwięcej rund, zostanie zwycięzcą.
Gra polega na odsłanianiu kolejnych kart tworząc stos kart odkrytych. Wszyscy gracze obserwują kolejne odsłaniane karty i stara się je zapamiętać. Jeżeli ktoś zobaczy że pojawia się drugi raz taka sama karta, kładzie szybko rękę na stosie. Teraz należy sprawdzić czy gracz dobrze zapamiętał karty, jeżeli tak, to zabiera wszystkie karty z odsłoniętego stosu. Gra toczy się dalej, aż do wyczerpania kart. Jednak trzeba być czujnym, gdyż w każdej chwili może pojawić się karta z krową. Należy wtedy jak najszybciej położyć na niej rękę, ten z graczy, któremu uda się to najszybciej, zabiera wszystkie odkryte karty. Należy rozegrać tyle rund ilu graczy, a na samym końcu ustalić który z zawodników wygrał najwięcej rund, ta osoba zostaje zwycięzcą.
Gra skierowana jest do dzieci od 7 roku życia, grać w nią może od 2 do 6 zawodników a czas jaki jest potrzebny na rozegranie partii to ok 15 minut.
Gra jest bardzo dynamiczna i wywołuje wiele pozytywnych emocji. Dodatkowo ćwiczy koncentrację, skupienie i pamięć. U nas gra sprawdza się zwłaszcza wieczorami gdy wspólnie siadamy do zabawy.
Polecamy serdecznie!!!
Grę znajdziecie TUTAJ
Fajnie, bo oprócz spostrzegawczości i pamięci ćwiczy refleks
OdpowiedzUsuńU nas początkowo były tylko planszówki - a teraz przyszedł również czas na karcianki :) Są równie fajne, a do tego można je ze sobą wszędzie zabrać :)
OdpowiedzUsuńwydaje się być fajna :)
OdpowiedzUsuńTakie fryzury są dobre dla dużych jak i małych
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta gra. Myślę że Tosiek by sobie z nią poradził. No i forma fajna, bo zawsze i wszędzie można ją zabrać ze sobą.
OdpowiedzUsuń