Gdy na świecie pojawił się nasz drugi synek, od pierwszych dni rozpoczęliśmy naszą przygodę z książką. Codzienne czytanie szybko stało się naszą codzienną rutyną. Nikodem z ogromną przyjemnością słucha i ma z tego wiele radości. Jednak to nie koniec jego umiłowania do książek. Z ogromną przyjemnością spędza także czas na oglądaniu książeczek. Oczywiście do jego ulubionych należą te kontrastowe i mino, iż niedawno skończył już pół roku to nadal z ogromnym zainteresowaniem na nie patrzy. Do jego ulubionych należą książeczki z serii Obrazki maluszka Wydawnictwa AWM. O pierwszych pięciu tytułach pisałam TUTAJ, dzisiaj będzie o kolejnych trzech.
Obrazki maluszka puf, puf! to dwustronna książeczka w formie harmonijki, która zawiera obrazki w trzech kontrastowych kolorach: białym, czarnym i czerwonym. Maluszek podczas zabawy przygląda się między innymi motylkowi, piłce jabłku czy truskawce. Ilustracje są bardzo proste, dzięki czemu niemowlę z łatwością skupi na nich wzrok. Książeczka sprawdza się także idealnie ze starszymi dziećmi do poszerzania słownictwa.
Obrazki maluszka brum, brum to podobnie jak poprzednia pozycja dwustronna książeczka w formie harmonijki. I podobnie jak w poprzedniej mamy tu obrazki w trzech kontrastowych kolorach: czarnym, białym i żółtym. Maluszki przyglądając się książeczce poznają między innymi drzewo, żółwia, ślimaka, parasol czy pandę.
Obrazki maluszka na wsi to ostatnia pozycja o której chciałam dzisiaj napisać. Jest to także dwustronna książeczka w formie harmonijki. Jednak tutaj mamy już nieco bardziej skomplikowane ilustracje takie jak kogut, konik czy kaczka, natomiast z drugiej strony mamy kolorową rozkładówkę przedstawiającą scenkę na wsi. Mamy tu typową farmę z kurkami, świnkami, konikami i rolnikiem. To pozycja dla nieco starszych już maluszków. Nikoś ostatnio zaczął wykazywać bardzo duże zainteresowanie tą pozycją.
Obrazki maluszka to jedna z ciekawszych serii książeczek kontrastowych jakie mamy na polskim rynku. Forma harmonijki jest niezwykle wygodna, gdyż pozwala na ustawienie książek tak aby bez problemu maluszek mógł się im przyglądać. Taka seria książeczek to idealny pomysł na prezent dla maluszka.
Polecamy serdecznie!!!
U nas takie książeczki się nie przydały, bo synek trafił do naszej rodziny w wieku trzech miesięcy - i wtedy był już raczej innymi obrazkami zainteresowany.
OdpowiedzUsuńTeraz sporo takich książeczek dla dzieci, jak moje były małe, to sama przygotowywałam podobne obrazki dla nich. :)
OdpowiedzUsuńTakie książeczki dla maluszków są idealne. My też mamy kilka z różnych wydawnictw. Mój Nikoś również chętnie im się przygląda obierze w rączki 😉
OdpowiedzUsuńFajnie graficznie wykonane te bajeczki
OdpowiedzUsuńIdealne dla maluszka.
OdpowiedzUsuńPiękna grafika, i synuś jaki zinteresowany. Bossze jaki ON podobny do mojego Alexandra jak był malutki !
OdpowiedzUsuń