Nikodem obecnie fascynuje się całym otaczającym go światem. Interesuje go dosłownie wszystko, ruszające się gałęzie na wietrze, przejeżdżający samochód czy ćwierkanie ptaków za oknem. Z ogromnym zainteresowanie przygląda się wszystkiemu, wszystkiego chce dotknąć. To niesamowite przeżycie obserwacja takiego malucha jak każdego dnia odkrywa coś nowego. Ostatnio do grona jego zainteresowań dołączyła bardzo ciekawa seria czterech książeczek autorstwa Agnieszki Starok. Gabryś, gdyż taki seria nosi tytuł, to kartonówki, które wśród setek jak nie tysięcy innych wyróżnia to, iż zamieszczono w nich prawdziwe zdjęcia chłopca oraz opisano jego przygody. Książeczki ukazały się na rynku w 2017 roku nakładem Wydawnictwa Tekturka.
Gabryś w domu to zaproszenie młodego czytelnika do domu Gabrysia. Z krótkich opisów dowiadujemy się, iż chłopiec lubi jeździć swoim autkiem, łowić rybki czy bawić się drewnianymi zabawkami w postaci autek i zwierzątek. W książeczce ukazano dzień z życia chłopca, mamy tu posiłek czy wieczorną rutynę w postaci kąpieli, mycia ząbków i pójście spać. Całość bardzo ładnie wzbogacona zdjęciami małego chłopca w pięknym domowym otoczeniu.
Gabryś w lesie to wyprawa malca w nieznane, gdzie Gabryś odkrywa po raz pierwszy mech, wdrapuje się na ścięte bele drzew, zbiera szyszki oraz kwiatki dla mamy. Chłopczyk odkrył także świetną zabawę polegającą na rzucaniu suchych liści. Po całym dniu eksplorowania, zmęczony wyruszył do domu.
Gabryś na wsi to opis wyjazdu chłopca na wieś, gdzie mały odkrywca zachwyca się belami słomy, królikami czy bawi ze swoją mamą. Gabryś odkrywa także marchewki w starej taczce i postanawia nimi nakarmić zwierzątka. Na zdjęciach możemy oglądać daniela, kucyki, kozy oraz łanie w przyjaznym otoczeniu naszego bohatera.
Gabryś nad jeziorem to ostatnia pozycja z serii. Tym razem Gabryś wybrał się z mamą nad jezioro. Chłopiec odkrył tu molo, wodorosty oraz ogromnych rozmiarów "piaskownicę". Bawił się na plaży oraz karmił łabędzie. Dzień minął mu na wspaniałej zabawie i odkrywaniu tego co jeszcze było mu nieznane. Po wyczerpującym dniu, udali się w drogę powrotną.
Seria Gabryś to bardzo piękne i wartościowe publikacje. Dzięki temu, iż znajdziemy w nich prawdziwe zdjęcia, dzieci mają możliwość poznawać świat, takim jaki jest w rzeczywistości. Takie podejście reprezentowała Maria Montessori, twierdząc, iż dzieci powinny jak najwięcej obserwować otaczający je świat. U nas książeczki skradły serce Nikosia. Uwielbia się im przyglądać, bardzo lubi także słuchać przygód Gabrysia. Jestem przekonana, iż te publikacja na długo pozostaną numerem jeden w naszym domu.
Jeżeli szukacie pomysłu na prezent dla maluszka to z całego serca polecamy Wam tą serię. Sprawdzi się zarówno dla chłopców jak i dziewczynek.
Polecamy serdecznie!!!
Całą serię znajdziecie TUTAJ
Urocze zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńFajnie, jak dziecko wkręca się od małego w świat książek...
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, nie znałam tej pozycji, jest to coś innego niż te wszystkie Pucie i inne ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietny patent, też mi się Montessoriańsko skojarzył. Za jakiś czas być może pomyślę o nich na prezent dla najmłodszej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne. Bo to książka, która szybciej pozwoli utożsamić się z bohaterem.
OdpowiedzUsuńWspaniała pozycja. Powinna się znaleźć w każdym domu!
OdpowiedzUsuńŚwietna :) coś w stylu fotoksiazki, jeszcze się z taką nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńPowiem jefno: rewelacja!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z książeczkami z realnymi zdjęciami. Genialnie wyglądają. Na pewno dzięki nim jeszcze bardziej zainteresują dziecko 😁
OdpowiedzUsuńbardzo fajna propoycja- pierwszy raz widze;)
OdpowiedzUsuń