O grach rodzinnych piszę dość często z racji, iż w naszym domu gramy niemalże codziennie. Tak więc dzisiaj kolejna odsłona naszych planszówkowych zmagań i kolejna godna polecenia pozycja. Tym razem mowa będzie o grze Rzutem do mety wydanej przez firmę Trefl Joker Line. Jest to gra karciana w której poza sporą ilością kart udział biorą także kolorowe kostki. I to właśnie one nadają grze charakteru oraz zapewniają, że z pozoru zwykła karcianka staje się hitem.
W pudełku znajdziemy:
- 30 kolorowych kości,
- 70 kart ruchu,
- 30 kart ukrytego celu,
- 6 kart pomocy
- 4 karty etapu,
- oraz instrukcję.
Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów. A jak tego dokonać? Otóż trzeba stanąć do wyścigu i umiejętnie wykorzystać posiadane karty ukrytych celów. Tez z graczy, któremu ta sztuka uda się najlepiej i zdobędzie najwięcej punktów, zostanie zwycięzcą.
Przed rozpoczęciem gry ustalony w gracz rzuca wszystkimi kośćmi, tworząc tym samym tzw. Grupę Startową. Tutaj kości reprezentują poszczególnych zawodników. Kolejnym etapem przygotowania do gry jest potasowanie 30 kart ukrytego celu i rozdanie każdemu z zawodników po 4 sztuki. Podobnie należy zrobić z kartami ruchu, z tą różnicą, że ich rozdajemy po 3 sztuki. Następnie z talii odsłaniamy 4 karty ruchu i pozostawiamy je obok odsłonięte. Ostatnim etapem przygotowań jest stworzenie talii wyścigu, na którą składają się karty ruchu oraz karty etapu.
W swojej turze każdy z graczy może wykonać jedną z trzech poniższych akcji:
- zagrać kartą ruchu,
- zagrać kartą ukrytego celu (tylko raz w danym etapie),
- rzucić kośćmi jednej z grup (za wyjątkiem grupy prowadzącej w wyścigu).
Podczas rozgrywki gracze zagrywają kartami ruchu, mogą także wykonywać rzuty wszystkimi kośćmi. Jeżeli gracz zdecyduje się na zagranie kartą ruchu, wtedy ma do wykonania jedną z poniższych czynności:
- przesuwa wszystkie kości w danym kolorze,
- przesuwa wszystkie kości z taką samą liczbą oczek,
- zamienia sąsiadujące ze sobą grupy kości,
- przesunięcie ostatniej grupy kości na pozycję drugą,
- przeniesienie jednej kości z grupy prowadzącej do ostatniej,
- lub przewrócenie na przeciwległą ściankę wybranych kości z danej grupy.
Gra dobiega końca gdy odsłonięta zostanie czwartą czyli ostatnią kartę etapu. W tym momencie wyścig dobiega końca a jego uczestnicy podliczają zdobyte na trasie punkty. Tez kto zgromadził ich najwięcej zostaje zwycięzcą. Rzutem do mety, to wciągające gra o ciekawej mechanice. Zasady są jasne, dzięki czemu gracze szybko je opanują. Do tego trudno się oprzeć urokowi kostek, które zachęcają do kolejnych rozgrywek. U nas gra spotkała się z dużym zainteresowaniem. Jest to idealny pomysł na prezent dla każdego miłośnika gier bez prądu :-)
Polecamy serdecznie!!!
Grę znajdziecie TUTAJ
Wydaje się sympatyczną grą i świetną alternatywą na popołudnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda na ciekawą grę :) Ja ciągle szukam czegoś z efektem wow :P
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką gier rodzinnych i bardzo lubię poznawać nowe ich wersje :)
OdpowiedzUsuń