Dzisiaj chciałam Wam napisać o przecudnej książce autorstwa Nicholasa Gannona. Podróż na koniec świata, to wciągająca powieść przygodowa, której głównym bohaterem jest chłopiec o imieniu Archer, wnuk słynnych podróżników Racheli i Ralfa Helmsleyów. Książka z języka angielskiego została przetłumaczona na język polski przez Marię Grabską - Ryńską, a wydana została przez Wydawnictwo Debit.
Archer jest chłopcem który fascynuje się podróżami swoich dziadków. Mieszka wraz z rodzicami w ich domu, który wypełniony jest pamiątkami z ich podróży. Pragnie tak jak jego sławni członkowie rodziny podróżować i spełniać swoje marzenia. Niestety gdy w dniu dziewiątych urodzin chłopca, cała rodzina dowiaduje się, że Rachel i Ralf zaginęli na górze lodowej podczas wyprawy na Antarktydę.
Od tego momentu, mama chłopca trzyma Archera w domu, pozwala mu jedynie chodzić do szkoły. Obawia się, że jeżeli jej syn pójdzie w ślady dziadków, czeka go taki sam los. Chłopiec jednak marzy o podróżach, poznawaniu świata i ma swój plan jak tego dokonać. Na pomoc przyjdzie mu dwójka przyjaciół z sąsiedztwa. Jednak czy wszystko pójdzie zgodnie z planem? O tym przekonajcie się sami podczas lektury.
Podróż na koniec świata to porywająca, pełna zwrotów akcji opowieść, którą pomimo ponad 300 stron czyta się błyskawicznie i z zapartym tchem. Nas książka zachwyciła i jesteśmy pod wrażeniem jej ilustracji, które idealnie oddają treść dopełniając całości. Serdecznie polecamy tą książkę wszystkim miłośnikom powieści przygodowych.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Niesamowicie urzekły mnie ilustracje. Są utrzymane w takim klimacie, jaki lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńPierwsza książka ma przepiękne ilustracje :) Można przenieść się w inny świat :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa fabuła,ilustracje piękne.Coś dla nas😃
OdpowiedzUsuńMyślę że ta książka bardzo by nam się spodobała.
OdpowiedzUsuńMa śliczne ilustracje
Nie lubię kiedy na ilustracjach postaci są tak przeraźliwie chude. Treść zapewne na 3-4 lata zainteresuje mojego Synka i może wtedy do książki wrócimy...
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że to by się bardzo podobało mojemu synkowi :))
OdpowiedzUsuń