Grudzień to wyjątkowy miesiąc, miesiąc w którym czas pędzi za szybko. Dla nas to ulubiony okres (tuż obok wakacji :-)). Dzięki magii świąt Bożego Narodzenia grudniowe mrozy i zawieruchy nabierają zupełnie innego wymiaru. Do tego te świecidełka na każdym kroku, zapach jodeł i blask w oczach dzieci na widok sklepowych wystaw. Jednak obok całej komercyjnej części, jaka nie wątpliwie towarzyszy nam w dzisiejszych czasach, dla nas to przede wszystkim czas oczekiwania na cud narodzin, który staramy się wspólnie rok rocznie przeżywać w gronie najbliższych. Tradycją jaką zapoczątkowałam gdy Ignacy był kilkumiesięcznym szkrabem jest rok roczne czytanie książek związanych z Bożym Narodzeniem. Nasza domowa biblioteczka zawiera kilkadziesiąt tytułów właśnie o tej tematyce. W tym roku ponownie pojawiły się w niej nowości a wśród nich Pieśń Gwiazd. Opowieść o Bożych Narodzinach autorstwa Sally Lloyd Jones. Książka w Polsce wydana została przez Wydawnictwo Promic.
Na wstępie chciała bym poświęcić kilka słów stronie graficznej książki. Zachwyca ona już samą okładką a im dalej tym zachwyt nie maleje. Moją jak i Ignacego uwagę zwróciły niespotykane do ta w żadnej posiadanej przez nas książce, charakterystyczne pęknięcia na rysunkach. Daje to niesamowity efekt i sprawia, że każda strona prezentuje się wyjątkowo a zarazem tajemniczo. Autorką tych ilustracji jest Allyson Jay.
Co do treści książki to tekstu nie ma tu za wiele, co nie oznacza, że młody czytelnik nie pozna historii narodzin Zbawiciela. Język jest prosty jednak ujmujący. Całość czyta się z zapartym tchem. Co ciekawe, dzięki tej publikacji mamy możliwość spojrzeć na cud narodzin w Betlejem z zupełnie nowej perspektywy gdyż cała historia opowiedziana z punktu widzenia zwierząt i otaczającej ich przyrody.
Pieśń Gwiazd. Opowieść o Bożych Narodzinach to bardzo wartościowa lektura, która sprawdzi się zarówno dla przedszkolaka jak i nieco starszego dziecka. U nas Ignasiowi bardzo się spodobała, za rok przeczytamy ją ponownie Nikodemowi :-)
Książkę znajdziecie TUTAJ
Na następny rok zakupię to książkę dla naszej pociechy. Bo póki co książki nas nie interesują.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością bliżej przyjrzę się książce podczas wizyty w księgarni, zapowiada się przyjemna przygoda czytelnicza. :)
OdpowiedzUsuńIlustracje i okładka wyglądają super. Podoba mi się też idea opowiedzenia tej historii z punktu widzenia zwierząt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam opowieści bożonarodzeniowe. Zawsze mnie urzekają i wywołują takie ciepło na serduszku. Z przyjemnością przeczytałabym i tę powyższą. :)
OdpowiedzUsuńGraficznie książka faktycznie zachwyca, zachęca i przyciąga wzrok :) A treść idealna na ten świąteczny czas :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda i brzmi bajkowo. Moje dzieciaki już dawno z takich lektur wyrosły, ale u sąsiadów na pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobała i wpisuje ją na listę do zakupu dla dzieci
OdpowiedzUsuń