Przejdź do głównej zawartości

Kącik do spania i do zabawy dla maluszka

Odliczamy już dni kiedy to na świat przyjdzie nasz drugi synek. Powoli kończymy przygotowania i pewne obszary są już w pełni gotowe. Tak jest choćby z kącikiem do spania i zabaw :-) 



Jeśli chodzi p spanie do maluszek przez pierwsze miesiące będzie spał w naszej sypialni w drewnianej kołysce. Zdecydowaliśmy się na taki wariant z dwóch przyczyn: bezpieczeństwa i wygody. Jeśli chodzi o spanie niemowlaków to jestem minimalistką w tej kwestii. Oczekiwane przez nas maleństwo będzie spało na płaskim materacu bez poduszki oraz pościeli, a jego ochroną przed zimnem będą otulacze i śpiworki. Jedynymi przedmiotami znajdującymi się w zasięgu wzroku dziecka będzie wisząca karuzela, mały ochraniacz w postaci książeczki kontrastowej oraz spirala. Wszystkie te przedmioty będą poza zasięgiem rączek synka i nie będą miały możliwości spaść na niego. Jest to dla mnie bardzo istotna kwestia, gdyż od tego zależy bezpieczny sen naszego dziecka. 


Zdecydowaliśmy się także na baldachim. Wybraliśmy produkt renomowanej firmy Misioo Handmade, który wykonany został z najwyższej jakości materiałów: grubszej bawełny oraz cieniutkiego muślinu, obydwa materiały składają się ze 100% bawełny. Kolor na jaki postawiliśmy to szary, uznając że będzie się idealnie komponował w pokoju małego :-) Baldachim zawieszany jest na pętli a jedyne czego do tego potrzebujemy to haczyk na wkręt. W zestawie jest także obręcz wiązana wewnątrz górnej części na troczki. Po jej zdjęciu baldachim można prać w 30 stopniach Celsjusza.   






Baldachim można wykorzystać jako element dekoracyjny przy łóżeczku, lub jako kącik zabaw. Wtedy baldachim pełni funkcję tzw. namiotu tipi. Ja przygotowała dla Was zdjęciu obu wariantów i mam do Was ogromną prośbę o pomoc w podjęciu decyzji, którą wersję wybrać: 

- baldachim nad kołyską,
- czy baldachim jaki namiot tipi i kącik zabaw.






Przyznam się Wam, że obie wersje mają swoje plusy i minusy, dlatego też mam nadzieję, że pomożecie podjąć mi ostateczną decyzję na który wariant użycia baldachimu się zdecydować :-)


Nasz baldachim znajdziecie TUTAJ

MISIOO Handmade

Komentarze

  1. Słodko wspominam chwile, kiedy moje dzieci potrzebowały taki kącik. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z baldachimu zrezygnowaliśmy, tak jak z wszystkiego na czym szybko gromadzi się kurz.

      Usuń
  2. Pięknie to się wszystko prezentuje. Też miałam taki pomysł jeśli by pojawiło się drugie dzieciątko. :D I widzę, że się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna kolorystyka :) Wszystko macie przygotowane :) Pięknie! Wszystkiego dobrego dla Waszej rodzinki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kącik ;) U nas też już się powoli tworzy. Mąż wiercił dziś haczyki na plakaty w ramkach, które chcę powiesić na ścianie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie - baldachim jako tipi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba ten kącik. Jest śliczny

    OdpowiedzUsuń
  7. Jako tipi :) nad kolyską w ogóle nie widzę sensu..

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko wygląda super! aż chce mi się znowu taki kącik urządzić

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pouczający wpis dla mnie jako nie matki..

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne kąciki. Na dzień dzisiejszy nie jest mi post tak bardzo potrzeby, ale w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten baldachim jako tipi wygląda rewelacyjnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny ten baldachim, ale nad łóżeczkiem według mnie zbędny. Tylko kurz będzie leciał z niego malucha. Ale ten namiot super sprawa! Nawet kilkulatki byłyby zachwycone takim kącikiem zabaw.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jako tipi :) Chociaż ja sama za baldachimami nie przepadam z racji zbierania się na nich kurzu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przytulnie choć ja nie jestem zwolenniczką baldachimów. U nas była kołyska, a do zabawy tipi

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki baldachim idealnie sprawdziłby się na wsi, gdzie muchy nie dają spać, hehe chyba muszę taki zakupić dla chłopaków jak będą jechać do babci.;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kącik do zabawy mnie zauroczył! 💓 Jaka szkoda, że moje dzieci już za duże na takie atrakcje, ech...

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny kącik. Ja za chwilę będę wybierała dla naszego malucha. Z pierwszą córką baldachim kupiłam od początku i wcale go nie używam. Nawet tak w łóżeczku, bo spała z nami. Do dziś jest taki bezużyteczny... Zrobiłam tam kącik zabaw teraz, ale nie chce... Mam nadzieję, ze się sprawdzi u ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo stylowy kącik dla dziecka. Zazdroszczę, jest taki dopieszczony. Moi synowie spali ze mną. Dygnitarz ma dwa lata i jeszcze śpi ze mną. Jakoś ciężko mi się z nim rozstać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Baldachim był dla nas wybawieniem kiedy dziecko spało, a my chcieliśmy mieć włączone światło w pokoju - wtedy jego promienie nie razily maluszka i mógł spokojnie spać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Lotti Karotti czyli świetna gra rodzinna od Smarkacz.pl

U nas kolejna fantastyczna gra, którą chcemy Wam pokazać. Niedawno zagościła w naszym domu a już zdobyła nasze serca. Przeurocze króliczki oraz marchewka, która potrafi wpędzić w niezłe tarapaty graczy czyli Lotti Karotti we włanej postaci. Proste zasady i duże kolorowe elementy do znaki rozpoznawcze gry, które gwarantują dobrą zabawę. Nasza pochodzi ze sklepu Smarkacz.pl

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.