Marią Montessori oraz jej systemem wychowania dzieci zwanym metodą Montessori zainteresowałam się kilka lat temu. Zagłębiając się w tą wspaniałą filozofię od razu postanowiłam wdrożyć ja w nasze życie. Ignaś wtedy był małym (niespełna dwuletnim) szkrabem, który chłonął jak gąbka cały otaczający go świat. Muszę się Wam przyznać, że w tym czasie powstało u nas więcej pomocy edukacyjnych niż kiedykolwiek wcześniej czy później. Godzinami potrafiłam tworzyć, drukować, wycinać i laminować tylko po to aby na drugi dzień synek mógł "pobawić się" nową "zabawką". Zanim się obejrzę będę ponownie to robić dla drugiego synka. Od tamtego czasu minęło kilka ładnych lat, zmieniły się trendy oraz świadomość. Na polskim rynku pojawiły się także firmy oferujące gotowe materiały montessoriańskie. Przyznam szczerze, że bardzo fajnie jest skorzystać z takich "gotowców", bez konieczności ich przygotowywania po nocach. Jedną z ciekawszych ofert posiada sklep Różowa Wieża z którego pochodzą prezentowane dzisiaj dwa zestawy kart: Zwierzęta Afryki oraz Ptaki miejskie.
Każdy z zestawów zawiera 20 par kart (jedna para posiada podpisy) oraz 10 plakietek z podpisami. To co najbardziej mi się w nich podoba to przedstawienie autentycznych zwierząt na białym (neutralnym) tle. Oczywiście bardzo ważny jest też sam rozmiar kart (14x14 cm) zgodny z wytycznymi Polskiego Instytutu Montessori. Dodatkowo karty posiadają zaokrąglone rogi i są bardzo sztywne, dzięki czemu sprawdzą się podczas zabawy już z dwulatkiem.
Praca z kartami to poza świetną zabawą i wspólnie spędzonym czasie z dzieckiem, to także ogrom korzyści edukacyjnych. Dzieci wzbogacają swoje słownictwo, poznają otaczający je świat, ćwiczą pamięć, logiczne myślenie, kategoryzacje czy w końcu koordynację ręka - oko oraz percepcje wzrokową. Starsze maluchy uczą się czytać. Tak więc trójstopniowe karty dostarczają odpowiedniej stymulacji, która przyniesie korzyści w przedszkolu i szkole.
Praca z kartami ma swoją określoną kolejność i składa się z trzech etapów:
- prezentacji,
- identyfikacji
- i sprawdzenia.
U nas karty od dawna spełniają swoją funkcję. Wykorzystywaliśmy je do nauki wielu zagadnień. A już niedługo ponownie zaczną nam towarzyszyć każdego dnia podczas zabaw z młodszym braciszkiem Ignasia :-)
Czy warto zainwestować w takie karty? Na pewno warto!!! Karty nie tylko zachęcają do zabawy ale przede wszystkim inspirują do dalszych poszukiwań i odkrywania świata.
Karty znajdziecie TUTAJ
Będąc na praktykach w przedszkolu miałam okazję pracować z tymi kartami. Dzieci były zachwycone :)
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam zbierać takie karty i takie sposoby na poznawanie świata, teraz widzę że też jest to popularne, moja kuzynka ma takich cudów różnych i dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że tego typu karty bardzo rozwijają maluchy i wzbudzają chęć dalszego poznawania świata 😁
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sposób na poszerzenie swojej wiedzy
OdpowiedzUsuńFajne te karty. U nas dużo zabaw kreatywnych, rysowanie, czytanie i ćwiczenia motoryki malej
OdpowiedzUsuńMuszę zerknąć do tego sklepu - może znajdę coś fajnego dla juniora :)
OdpowiedzUsuń