Wakacje to nasz ulubiony okres w całym roku. Swoboda, słońce plaża i zabawa to coś co lubimy najbardziej. Oczywiście lubimy też je dokumentować w postaci zdjęć i nagrań wideo. A jak mowa o zdjęciach to koniecznie w formie papierowej. U nas dla kilku już lat numer jeden są fotoksiążki, które sprawdziły się już wielokrotnie. Z radością po nie sięgamy wspominając miniony czas oraz miejsca jakie odwiedziliśmy. Podczas tworzenia takiej fotoksiążki od lat ufam firmie Printu, która nigdy nas nie zawiodła. Każdy album jaki u nich zaprojektowałam został wykonany z największą starannością i do dziś pozwala nam powrócić wspomnieniami do minionych lat.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne to samo zaprojektowanie takiej fotoksiążki jest bardzo proste i szybkie. Gdy mamy już zdjęcia, które chcemy umieścić w albumie, wchodzimy na stronę printu.pl i wybieramy przycisk zrób fotoksiążkę. Wtedy jesteśmy przekierowani do strony z szablonami, wybieramy rozmiar oraz szablon który nam odpowiada. U nas hitem okazał się szablon Wesołe historie, jednak wybór jest na prawdę duży i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Są szablony typowo wakacyjne, weselne, urodzinowe, szkolne czy też z okazji I Komunii Świętej. W zależności od tego jakie zdjęcia chcecie uwiecznić w Waszej fotoksiążce taki szablon możecie wybrać.
Gdy kwestia szablonu zostanie już rozstrzygnięta, zostajemy automatycznie przekierowani do kolejnej strony na której możemy wybrać rodzaj oprawy (twardy czy płótno) oraz papier (matowy czy błyszczący). Po dokonaniu tych wyborów klikamy na przycisk zrób fotoksiążkę i zostajemy przekierowani do generatora, gdzie pozostaje jedynie wgranie wcześniej wybranych zdjęć oraz ustawienie ich na stronach. Wszystko jest bardzo łatwe a możliwość modyfikowania każdej ze stron jest bardzo ważnym szczegółem.
Naszym najnowszym nabytkiem jest fotoksiążka z naszych wakacji na Majorce w 2013 roku. Album był jednym z prezentów jakie Ignaś dostał w tym roku na Dzień Dziecka. Jednak taki prezent sprawdzi się także jako podziękowania dla rodziców czy dziadków. Osobiście uważam że podarowanie bliskiej osobie takiego albumu zawsze jest strzałem w dziesiątkę i spotka się z bardzo pozytywnym przyjęciem. U nas jest to zawsze hit :-)
Fotoksiążki to najlepszy sposób na zatrzymanie wspomnień. Z każdego roku syna ma fotoksiążki :) A do tego z ważnych wydarzeń, czy sesji zdjęciowych - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam, nie słyszałam ale jestem zachwycona! Rzeczywiście pamiątka cudna !
OdpowiedzUsuńZa fotoksiażkami aż tak abrdzo nie przepadam jak za zwykłymi albumami ze zdjęciami.
OdpowiedzUsuńJa jestem zwolenniczką tradycyjnych albumów, uważam, że mają swój niepowtarzalny klimat, ale moi dziadkowie uwielbiają dostawać prezenty w postaci fotoksiążek.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł fotoksiążek, zatrzymania wspomnień według własnej koncepcji, zindywidualizowanej oprawy graficznej. :)
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńTeż mam w swoich zbiorach wiele wspaniałych zdjęć, które chętnie bym umieściła w takim albumie. A mam z czego wybierać i można poszaleć.
Świetne są. W dodatku to fajny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuńMy również posiadamy fotoksiążkę z Printu. Takie książki są fajną alternatywą dla tradycyjnego albumu.
OdpowiedzUsuńMy mamy sporo fotoksiązek w domu
OdpowiedzUsuńświetna ta fotoksiązka, mmay jedna i tez często wracamy wspomnianiami przegladając ja;0
OdpowiedzUsuńTo jest świetna pamiątka. Teraz wszystko jest elektroniczne. Brak zdjęć, które fizycznie można dotknąć. Więc taka książka jest piękną, prakryczną alternatywą. Mamy ich parę w swoich zbiorach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie przypomniałam sobie, że mam jeszcze przynajmniej 5 fotoksiążek do zrobienia - i muszę wygospodarować sobie na to jakiś dodatkowy czas :)
OdpowiedzUsuń