100 zabaw z tatą, to kolejna już książka poruszająca tematykę rozwoju dzieci przy wsparciu najbliższych z otoczenia, którą chcę Wam serdecznie polecić. Bez względu na to czy zostaniecie dopiero rodzicami, czy już nimi jesteście, jest to pozycja godna przeczytania na każdy etapie bycia rodzicem. Autor książki to znany i ceniony pedagog, którego jedną książkę miałam już przyjemność opisywać TUTAJ. Tym razem poznajemy jak ważną rolę w prawidłowym rozwoju dziecka pełni ojciec. Nie zabrakło także przykładów zabaw, których w książce jest aż sto. Na polskim rynku książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Jedność.
Autor podzielił treść na trzy kategorie:
- do 2 lat,
- od 2 do 5 roku życia,
- oraz od 5 do 10 rok użycia.
Dzięki takiemu podziałowi rodzice mogą bez problemu odnaleźć treści, które ich interesują.
Pierwszy rozdział to 34 propozycje zabaw, których głównym przesłaniem jest zapewnienie dziecku bliskości, budowanie zaufania pomiędzy maluszkiem a rodzicem oraz wzbudzanie poczucia bezpieczeństwa. W tym wieku są to podstawowe potrzeby emocjonalne dziecka, których zapewnienie gwarantuje harmonijny i prawidłowy rozwój. Kolejne 32 zabawy skierowane są do dzieci w wieku od 2 do 5 lat mają za zadanie stworzenie odpowiedniej i bezpiecznej przestrzeni do odkrywania, eksperymentowania i budowania własnej tożsamości. Ostatnie 34 opisane zabawy skierowane są do dzieci od 5 do 10 roku życia, a ich głównym celem jest wspieranie pewności siebie, budowanie tożsamości, samodzielności oraz autonomii dziecka.
Wśród proponowanych przez Gillesa Diederichs'a aktywności mamy między innymi: masaże, rozróżnianie dnia i nocy, odkrywanie sił natury, malowanie słów, magiczna tablica czy chorągiewki życzeń i małą bitwa sumo.
Książkę serdecznie poleca tata Ignacego, dla którego pozycja ta stała się kopalnią wielu ciekawych pomysłów na wspólne spedzienie czasu ojca z dzieckiem :-)
fajna ksiażka! Pokazuje, ze ojciec moze brać czynny udział w wychowaniu dziecka i spędzać z nim rownie duzo czasu, co mama.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka, przyda się nie tylko tacie :)
OdpowiedzUsuńNareszcie coś dla faceta :) Proszę o więcej i więcej
OdpowiedzUsuńI w ten właśnie sposób wpadł mi w ręce pomysł na prezent urodzinowy dla szwagra! dzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńPodrzucę tytuł mężowi, niech się zapozna :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie jako dla Taty z prawie dwuletni chłopakiem :-)
OdpowiedzUsuńTaka pozycja przyda się na kilka lat żeby nie było nam nudno.
Eligiusz Zrubek z http://mysljakmilioner.com
Fajna! Nie tylko dla Taty, ale zawsze można się zainspirować :)
OdpowiedzUsuńPrzyda się pewnie nie jednemu tacie! Fajna książka - dobra na prezent dla świeżo upieczonego tatusia!
OdpowiedzUsuńFantastyczna książka! Już wiem komu kupię 😊
OdpowiedzUsuńOsobiście jakoś nie lubię tego typu książek/poradników aczkolwiek trochę jestem ciekawa propozycji dla 5-10 latków :-)
OdpowiedzUsuńTa książka to hit! Jest świetna - post mega zachęcił do kupna - jestem zachwycona! :D
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja. Choć rozumiem, że w te zabawy może też bawić się mama, babcia albo na przykład dziadek, prawda? ;-) Rozumiem jednak podejście autora, bo czasem rzeczywiście bywa tak, że tacie trudniej wymyślić, jak może bawić się z własnym dzieckiem. :)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiła mnie ta książeczka
OdpowiedzUsuńDzięki za ten wpis. Powinniśmy jak naczęściej pisać o tym, dlaczego tata w życiu dziecka jest tak superistotny i dlaczego warto wspólnie zajmować się dziećmi i dzielić tzw. obowiązkami domowymi (a nie jak to często się słyszy: "pomagać żonie"). Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że właśnie dzięki Tobie znalazłam idealny prezent na Dzień Ojca :)
OdpowiedzUsuńCórka jakby to miałą to już całkiem by tacie żyć nie dałą :)
OdpowiedzUsuńLektura jak najbardziej na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńSuper ksiazka
OdpowiedzUsuńŚwietna, za niedługo nam się przyda. Mam nadzieję że mój mąż będzie chciał brać czynny udział w opiece nad synem :)
OdpowiedzUsuńwww.stylishwoman.pl
świetna ksiązka!
OdpowiedzUsuń