Genialna, niesamowita i wciągająca...o czym będzie dzisiaj mowa? O grze, która niedawno u nas zagościła i już zdołała skraść zarówno Ignacego jak i moje serce. Memo labirynty to dzieło znanego na całym świecie twórce bestsellerowej serii książek dla dzieci Harve'a Tullet'a. 44 dwustronne tekturowe plakietki to mistrzostwo, przemyślane a jednocześnie zaskakujące i pobudzające wyobraźnie wzory zachwycają. Gra wydana została przez Wydawnictwo Babaryba.
W pudełku znajdziemy 44 dwustronne, bardzo twarde plakietki dość sporych rozmiarów, które tworzą dwa odrębne zestawy. Strona z czarno - białymi labiryntami to trzy rodzaje wzorów, natomiast strona z kolorowymi labiryntami to 22 pary obrazków o znacznie zróżnicowanych wzorach.
W jaki sposób można wykorzystać elementy gry? Otóż jest kilka możliwości, a każda z nich wyróżnia się oryginalnością. Zacznijmy od początki czyli dobrze każdemu znanej gry memory. W tym celu wybieramy z talii określoną liczbę par labiryntów kolorowych i losowo układamy je tak aby widzieć stronę z czarno - białymi ilustracjami. Następnie gracze w swojej turze odwracają dwa elementy zapamiętując ich ułożenie i starając się odnaleźć jak najwięcej par.
Kolejną zabawą jest układanie finezyjnych labiryntów przy użyciu czarno - białych plakietek. Tutaj mamy dość spore pole do popisu a nasza wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. Poza świetną zabawą dzieci ćwiczą logiczne myślenie, koncentrację oraz koordynację wzrokowo - ruchową.
Odwracając plakietki na stronę z kolorowymi wzorami również możemy pokusić się o ułożenie labiryntu gdyż wzory zostały tak zaprojektowane aby można je było łączyć tworząc przeróżne kombinacje i układy. Gwarantuje Wam że Wasze dzieciaki oszaleją na punkcie tej gry.
Nieco mniejsze szkraby mogą ćwiczyć percepcję wzrokową odnajdując i dopasowując poszczególne wzory. Wystarczy rozdzielić pary i jeden zestaw rozłożyć przed dzieckiem a drugi ułożyć na stosie obok. Zadaniem dziecka jest kolejno dopasowanie wszystkich obrazków. Z powodu abstrakcyjnych wzorów zadanie to nie będzie takie proste, jednak warto ćwiczyć tą umiejętność od najmłodszych lat, gdyż jest kluczowa podczas w starszym wieku podczas nauki pisania i czytania.
Na koniec jeszcze dwie propozycje zabaw przy użyciu czarno - białych wersji. Dzięki temu iż mamy tu trzy powtarzające się wzory karty idealnie nadają się do tworzenia i uzupełniania sekwencji oraz naśladowania wzorów. Ponownie łączymy tu zabawę z nauką.
Memo labirynty to fantastyczna gra, którą pokochają Wasze szkraby od pierwszej rozgrywki. Ciekawa grafika, bardzo dobra jakość wykonania oraz wiele zastosowań sprawiają, że gra jest świetną inwestycją i nie znudzi się tak szybko. Ponadto możemy dostosować zabawy do wieku i umiejętności dzieci co niewątpliwie stanowi dodatkowy plus. Polecamy serdecznie, zapewniam Was, że gra zapewni Waszym dzieciom godziny rozrywki połączonej z intensywnym treningiem pamięci, koncentracji i logicznego myślenia :-)
Grę znajdziecie TUTAJ
Fajny ten labirynt
OdpowiedzUsuńMamy to! Moje dzieci najbadziej lubią układać z tego labirynty :)
OdpowiedzUsuńGdzieś mi to umknęło, wygląda super. Fajny pomysł
OdpowiedzUsuńSama bym chętnie w to zagrała :)
OdpowiedzUsuńTakie fajne abstrakcje, sama bardzo chętnie bym je układała :)
OdpowiedzUsuńjesteśmy fanami Thulleta jako Rodzce, więc dzięki za podpowiedź takiej nowości, której jeszcze nie mamy :D
OdpowiedzUsuńi super taka psychoruchowa zabawa
OdpowiedzUsuń