W naszej rodzinie książki zajmują szczególne miejsce. Czytamy dużo, a może nawet bardzo dużo. Wśród wielu tytułów znajdują się także i takie, które nie tylko czyta się z zapartym tchem, ale także ogląda rozkoszując się ich pięknem. Do tych perełek ostatnio dołączyła kolejna publikacja, tym razem Wydawnictwa Znak :-) zatytułowana W Jeżynowym Grodzie Jill Barklem.
W jeżynowym Grodzie to wydanie zbiorcze ośmiu książeczek, które Jill Barklem napisała i zilustrowała na przestrzeni lat. Brytyjska pisarka i ilustratorka przed opisanie życia za żywopłotem, przez pięć lat zgłębiała wiedzę na temat tych sympatycznych gryzoni. Miłośniczka przyrody, w mistrzowski sposób przekazała swoją pasję dzieciom na całym świecie. Opowieści doczekały się także wersji animowanej, w Polce znanej pod tytułem W Jeżynowym Grodzie i Mysia Dolina.
Pisząc o Jeżynowym Grodzie nie można przejść obojętnie obok ilustracji, które wykonała sama autorka. Bogate, misternie przemyślane, z przeogromną ilością detali, zachwycają i zapierają dech w piersiach. Przyznam się szczerze, że spędziłam kilka godzin na ich dokładnym przestudiowaniu, mimo to nadal sięgając po książkę, odkrywam je na nowo. Mistrzostwo w czystym wydaniu.
Na 248 stronach rozkoszujemy się pięknem ilustracji oraz poznajemy życie mieszkańców Jeżynowego Grodu. Mali bohaterowie, tak jak i my, mają swoje domy, rodziny, prace czy troski. Myszki dostosowują swój tryb życia do danej pory roku. Jesienią gromadzą zapasy a latem rozkoszują się pięknem przyrody. Urządzają także bale, wesela czy chrzciny. Życie upływa im w harmonii z przyrodą i przyjaciółmi. Każdy chętnie niesie pomoc potrzebującym myszkom. Tak było podczas poszukiwania zaginionej Prymulki czy urządzania nowego domu dla Makóweczki. Były także bohaterskie czyny podczas wyprawy po sól oraz niebezpieczna wspinaczka i noc w spędzona w górach.
Każda z ośmiu opowieści to ciepłe i pełne barwnych opisów historie, które czyta się z ogromną przyjemnością. W trakcie czytania kolejnych rozdziałów poznajemy losy dobrze już znanych Państwa Jabłuszko, Mącznika i Makóweczki czy Lady i Lorda Drewienko cieszą i bawią. Urokliwe historie i ciekawe opisy są obok ilustracji, niewątpliwie ogromną zaletą tej publikacji.
Sama książka została przecudnie wydana, w twardej oprawie, stanowi perełkę wśród książek dla dzieci. Do tego jasny i prosty język i duża czcionka zachęcają dzieci do samodzielnego czytania. My przeczytaliśmy książkę w jeden wieczór, i choć zajęło to nieco czasu, to jednak trudno było się oderwać. Dla nas było to pierwsze spotkanie z twórczością Jill Barklem, ale już rozglądałam się za innymi pozycjami autorki. Bardzo serdecznie polecamy, książka jest wręcz bajeczna i sprawdzi się także jako pomysł na prezent.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Uwielbiam te ilustracje, po prostu mogłabym oglądać je na okrągło :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto kupić :)))
OdpowiedzUsuń