Książki stanowią bardzo ważną część naszego życia. Zarówno z mężem chętnie sięgamy po ciekawe pozycja, jak również codziennie z ogromną przyjemnością czytamy Ignacemu. Nasza domowa biblioteczka rozrasta się w bardzo szybkim tempie, a na regały trafiają kolejne wyszukane publikacje. Wśród wielu tytułów jest kilka takich, które są dla naszego synka wyjątkowe. Zapytacie zapewne czym skradły jego serce? Otóż w każdym z tych przypadków główny bohater nosi imię Ignacy :-) Ostatnio do tego grona dołączyła kolejna cudowna książka Urszuli Kozłowskiej pod tytułem Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afrykę, która wydana została w roku 2011 przez Wydawnictwo Dreams.
Młody jeżyk o imieniu Ignacy pragnie znaleźć swoją bratnią duszę. Usilnie poszukuje przyjaciela, niestety kolejne dni nie przynoszą efektów. Sowa Klotylda, która znana jest w całym lesie ze swej mądrości, powiedziała Ignacemu, że czasami rzeczy najbardziej wyczekiwane pojawiają się niespodziewanie.
Ignaś bardzo szybko przekonał się, że sowa miała rację. Pewnego dnia podczas spaceru na drodze jeżyka pojawił się nieznajomy - młody jerzyk o imieniu Dzióbek. Dzióbek był młodym ptaszkiem, który opuścił rodzinne gniazdo, niestety nie potrafił jeszcze dobrze latać i nie umiał znaleźć drogi powrotnej. Zwierzętka zaprzyjaźniki się i od tej chwili byli nierozłączni. Wspólnie spędzali czas na zabawach i długich rozmowach. I choć inne zwierzęta z niedowierzaniem patrzyli na ich przyjaźń, to jednak z czasem przekonali się, że to co ich łączy, jest prawdziwe i naturalne a różnice jakie są pomiędzy nimi, tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia.
Kolejne dni mijały na beztroskiej zabawie, jednak jerzyk w głębi serca odczuwał tęsknotę za domem. Gdy nauczył się dobrze latać, postanowił go odnaleźć, niestety dowiedział się, że jego rodzina już odleciała do ciepłych krajów. Młody ptaszek nic nie wiedział o daleki czarnym lądzie. Powrócił więc do swojego przyjaciela, któremu opowiedział o wszystkiem. Okazało się, że aby przetrwać zimę ptaszek musi opuścić tereny Polski i udać się na południe. Na szczęście z pomocą przyszła po raz kolejny niezawodna sowa Klotylda i dwaj przyjaciele w towarzystwie bociana Tobiasza wyruszają odkrywać Afrykę.
Na miejscu czeka ich mnóstwo przygód. Ignacy odwiedza swojego wuja, a wraz z Dzióbkiem poznają dzikie zwierzęta i roślinność Afryki. Jednak gdy zima mija z ogromną przyjemnością wracają do domu...gdzie jest najlepiej.
Jak jeżyk z jerzykiem odkryli Afryką to piękna opowieść o potrzebie posiadania przyjaciół i oddaniu. Ponadczasowe wartości zostały przedstawione w bardzo przystępny dla młodego odbiorcy sposób. Ponadto książka została bardzo pięknie wydana. Ciekawy projekt okładki z efektem 3D, nietypowy format oraz urocze ilustracje Agnieszki Kuglasz składają się na końcowy efekt, który jest fenomenalny. Serdecznie polecamy i zapewniamy, że książka sprawdzi się idealnie jako prezent na zbliżające się święta.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Komentarze
Prześlij komentarz