W poprzednim wpisie pisałam Wam o świetnej książce, która zainspirowała nas do wykonania łapacza złych snów.
Do jego wykonania potrzebowaliśmy:
- papierowego talerzyka,
- kolorowej wełny,
- piór,
- dziurkacza,
- nożyczek
- oraz książka Paweł i Indianie.
Na początek Ignacy wyciął środek z talerzyka, tak aby pozostała ta część karbowana talerzyka.
Teraz przyszedł czas na przeplatanie wełny, należy to robić tak aby powstała "pajęczyna"
Następnie była moje kolej czyli powiązanie i przymocowanie piór do naszego łapacza złych snów.
A tak prezentuje się efekt końcowy :-)
Na koniec Ignacy zawieźsił go nad swoim łożkiem :-)
I jak Wam się podoba?
Piekny! Kiedys córka miała robic taki z przyjaciółka, ale cos się plany zmieniły :)
OdpowiedzUsuń