Ubiegłą jesień upłynęła nam zabawach twórczych skupionych na papierze. Spowodowane to było ograniczonym dostępem do darów jesieni. W tym roku to się zmieniło i postanowiliśmy wynagrodzić sobie zeszłoroczną jesień :-) Dlatego też w tym roku będzie sporo zabaw z wykorzystaniem właśnie żołędzi, kasztanów, szyszek czy samych liści :-) Dziś mamy dla Was prosty i szybki sposób na przygotowanie kasztanowego memory. Które dziecko nie lubi tej gry!!! A zrobienie własnej jesiennej wersji na pewno każdemu się spodoba :-)
Do wykonania takiej gry potrzebujemy poza oczywiście kasztanami kilka kolorów plasteliny (dokładnie tyle kolorów ile kasztanowych par chcecie wykonać). A sposób wykonania jest banalnie prosty i szybki. Wystarczy na spodzie kasztana przykleić malutką kuleczkę plasteliny tak aby po położeniu go na stole nie było jej widać. Należy pamiętać aby po dwa kasztany w danym kolorze.
Po ok 5 minutach kasztanowe memory są już gotowe.
Teraz można przystąpić do zabawy :-)
Po odnalezieniu wszystkich par podliczmy ilość kasztanów i wyłaniamy zwycięzcę :-)
Za dzieciaka strasznie lubiłam babrać się w plastelinie i robić ludziki z kasztanów czy żołędzi. Technika i plastyka były moimi ulubionymi przedmiotami, do tej pory zresztą lubię udekorować jesiennie czy wiosennie dom. :)
OdpowiedzUsuńmemory z kasztanów. ale jajca!;P w życiu bym na to nie wpadł, a samo memory zawsze było jedną z moich ulubionych zabaw.. razem z sudoku.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa dla malucha :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sprawa, kto by pomyślał. Tak proste, a zarazem niebanalne i w dodatku angażujące nie tylko mentalnie ale i manualnie. Jestem zachwycona tym pomysłem!
OdpowiedzUsuńO świetne! A jakie kreatywne i pomysłowe. Ja zawsze robiłam figurki z kasztanów, ale na takie zastosowanie bym nie wpadła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńha ha , jakie proste i tanie :) Brawo Wy :)
OdpowiedzUsuńJaka fajna zabawka :) My mamy całą michę kasztanów. Musimy się w końcu za nie zabrać.
OdpowiedzUsuń