Kilkukrotnie już wspominałam, przy okazji opisywania różnych pomocy naukowych, że mieszkając za granicą, sami dbamy o to aby nauczyć Ignacego języka polskiego. Mamy wiele pomocy, które sprawdzają się nam idealnie. Jednak elementarz o którym dzisiaj chcę Wam napisać, okazała się rewelacyjną pomocą, dzięki której ta dość żmudna nauka stałą się czystą przyjemnością. Elementarz dla dzieci z dysleksją wydany przez wydawnictwo Nasza Księgarnia, to wyjątkowa pozycja na rynku i z całą pewnością godna polecenia, nie tylko dla dzieci z dysleksją ale także dwujęzycznych, jak w przypadku Ignacego.
Całość została podzielona na trzy części:
- naukę liter,
- naukę sylab,
- oraz czytanie całych słów, od najprostszych do po bardziej złożone.
W elementarz wyróżnić można kilka rodzajów treści. Mamy tu cały alfabet przedstawiony po jednej literze na stronie, są bardzo ciekawe teksty wyjaśniające zjawiska przyrodnicze oraz opisujące cechy zwierząt. ćwiczenia dla dzieci polegające na opisywaniu grypy obrazków jak również ćwiczenia słuchu fonemowego. Całość bardzo ciekawie rozmieszczona, co znacznie ułatwia dziecku korzystanie z książki.
Agnieszka Łubkowska bardzo skrupulatnie przemyślała całą ideę elementarza. Całość została podstosowana tak aby zapewnić maksymalne efekty nauki. Czcionka jest bardzo duża, zastosowano także dość wyraźne odstępy pomiędzy linijkami. To wszystko znacznie ułatwia dzieciom pracę na tym podręczniku. Do tego przestronny układ i ciekawe rysunki Joanny Kłos zachęcą każdego do nauki.
U nas elementarz sprawdził się fenomenalnie. Ignacy przerobił go z dużym zainteresowaniem. Najbardziej przypadły mu do gustu ciekawostki o zwierzętach, które zadziwiają i sprawiają, że nie tylko dzieci ale i dorośli zaczynają zgłębiać wiedzę na ich temat. Polecamy gorąco, bardzo wartościowa pozycja, która sprawdzi się zarówno w pracy w domu jak i szkole czy gabinecie terapeutycznym.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Tytuł wart zapamiętania.
OdpowiedzUsuń