Wydawnictwo Adamada wydaje bardzo ciekawa serię dla dzieci Małe dzieci duże sprawy. Po lekturze książki O Kamilu który patrzy rękami, wiedzieliśmy, że musimy sięgnąć także po drugi tytuł z serii. Podobnie jak przy wspomnianym tytule, tak i tym razem wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Zosia, Ernest i ktoś jeszcze to urocza opowieść o pewnej rodzinie w której pewnego dnia pojawia się ktoś jeszcze...
Zosia i Ernest to rodzeństw, które razem się bawi, spędza wesoło czas oraz jak to bywa z rodzeństwem czasami się sprzecza. Dziewczynka jako starsza siostra, zawsze ma ciekawe pomysły i ładnie rysuje, na dodatek niedługo idzie do zerówki. Ernest bywa o nią zazdrosny, jednak i on coraz częściej miewa ciekawe pomysły. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy to rano okazuje się, że mama dzieci znikła...
Na szczęści cała sytuacja bardzo szybko zostaje wyjaśniona a dzieci cieszą się z narodzin małego braciszka Jasia. Jednak bardzo szybko okazuje się, że powiększenie rodziny wiąże się z wieloma zmianami domu dzieci. Mama, która często bawiła się z Zosią i Ernestem całe dnie spędza na opiekowaniu się Jasiem, w wyniku czego starsza dwójka zaczyna rywalizować miedzy sobą o to które z nich więcej pomaga mamie kłócąc się przy okazji, które z nich mama kocha bardziej. Na szczęście kochająca i czujna mama szybko wyjaśnia dzieciom, że kocha ich wszystkich tak samo.
Książka w zabawny sposób ukazuje rodzinne perypetie. Nie brakuje tu zabawnych i pełnych humoru relacji pomiędzy rodzeństwem. Pomysłowość naszych bohaterów nie raz wystawiła na próbę cierpliwość mamy. Jednak ta jako ostoja spokoju i opanowania nawet widząc zalaną łazienkę potrafi znaleźć rozwiązanie z sytuacji.
Ilustracje do książki stworzyła Zuzanna Dominiak, są one pełne humoru i idealnie komponują się z treścią Elżbiety Pałasz.
Na naszych regałach sporo jest pozycji, które opisują reakcję starszych dzieci na pojawienie się niemowlęcia w domu. Jednak ta książka pod tym względem jest wyjątkowa. Nie mamy tu płaczu, tupania czy żalu ze strony dzieci a jedynie radość, ciekawość i miłość do malutkiego braciszka. I choć zdarzają się gorsze chwile, Zosia i Ernest kochają Jasia nad życie. Bardzo wartościowa książka, którą polecamy każdej rodzinie w której ma się pojawić kolejne dziecko.
Książkę znajdziecie TUTAJ
Chyba czytałyśmy którąś część, coś mi tytuł mówi :)
OdpowiedzUsuńWartościowa książka. Szkoda, że mi kiedyś rodzice nie czytali podobnej w momencie pojawienia się siostry :)
OdpowiedzUsuń