Czy temat skarpetek może być ciekawy na tyle, żeby napisać o nich książkę? Justyna Bednarek uznała, że to świetny temat, jakby tego było mało każdy z jej dziesięciu skarpetkowych bohaterów jest pojedynczym egzemplarzem (prawy lub lewym :-)).
Każdy w swoim życiu postawił sobie chociaż raz to pytanie: gdzie jest moja druga skarpetka? My już zostaliśmy wtajemniczeni w drugi stopień i wiemy dokładnie gdzie znikają i co porabiają wszystkie nasze "zaginione" skarpetki. Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych) to przezabawne historie, które rozbawią każdego do łez, a każdej mamie pozwolą spać spokojnie i już nigdy więcej nie złościć się na brak drugiej pary skarpetki. Książka, która niedawno doczekała się swojej kontynuacji wydana została przez Wydawnictwo Poradnia K.
Mama małej Basi (zwanej przez wszystkich Be) zastanawia się gdzie są zaginione skarpetki, które powinny być w koszu z brudna bielizną. W odnalezieniu odpowiedzi na to pytanie wzywa hydraulika, który po dokładnym sprawdzeniu pralki odnajduje tajemniczą dziurę. Okazuje się, że to właśnie tam udały się wszystkie brakujące skarpetki, a było ich aż dziesięć i każda z nich przeżyła niesamowitą przygodę.
Szara skarpetka została mysią mamą, jedwabna czerwona skarpetka przyczyniła się do spełniania jednego z największym marzeń wdowy po generale i została...różą, a jeszcze inna na poważnie zajęła się polityką. Jedne z kaprysu inne z żądzy przygody jeszcze inne z ciekawości wyruszyły na podbój świata. Dziesięć skarpetek, dziesięć historii a każda z nich niepowtarzalna.
Każda z dziesięciu historii jest wyjątkowa i zaskakująca. Ich przygody są na tyle niesamowite, że nie sposób przewidzieć biegu wydarzeń. Naszą ulubioną historią jest opowieść o skarpecie numer siedem, która popłynęła okrętem do Hilo. Trudno powiedzieć dlaczego własnie ta skarpetka i jej przygoda tak nas urzekła, może powodem jest fakt, że pomimo wszystko wróciła do małej Be. Jednak jej wojaże na morzu wspominamy co wieczór :-)
Skarpetki poza niesamowitym tekstem Justyny Bednarek to także niepowtarzalne ilustracje mistrza gatunku Daniela de Latour'a. Zabawne a przy tym oddające treść idealnie współgrają z tekstem tworząc książkę idealną.
Skarpetki przeczytaliśmy jednym tchem. Są niesamowite, niepowtarzalne, przezabawne i zaskakujące. Obowiązkowa lektura dla każdego! Kto jeszcze nie zna historii dziesięciu skarpetek, ten już wie po jaką książkę sięgnąć :-)
Uwielbiam skarpetki! :) Polecam również drugą część. :)
OdpowiedzUsuń