Burze kuchenne i Bestie bezsenne Daniela Chmielewskiego, to dwie pozycje pod wspólnym tytułem, które ukazały się nakładem Wydawnictwa Tadam. Czym się różnią? Jedynie drobnymi szczegółami, a raczej adresatami, gdyż pozycja z pomarańczową okładką skierowana jest do chłopców a z szarą do dziewczynek. Obie książki mogą pełnić funkcję personalizowanych lektur gdyż w obu pozostawiono miejsca na wpisanie imienia jednego z trzech głównych bohaterów.
Każda z pozycji podzielona została na trzy akty. Każdy z nich przedstawia określoną scenkę z życia rodziny. Wiekszość z nas potrafi sobie takie sceny wyobrazić we własnym domu :-). W pierwszym akcie sytuacja dość częsta w naszym domu, gdy zaśpimy rano a do wyjścia z domu pozostało nam już tylko kilka minut. Co w takiej sytuacji zrobić gdy dziecko nie chce podjąć współpracy z rodzicami, marudzi i na domiar złego utrudnia pospieszne przygotowania? Zabawne, zaskakujące a przy okazji skuteczne rozwiązanie znajdziecie w lekturze :-)
Akt drugi może wielu rodzicom ułatwić wieczorną rutynę. Mowa w nim jest o tym jak można szybko i skutecznie przekonać dziecko do tego aby poszło spać. Oczywiście trzeba się trochę nagimnastykować a raczej pobudzić wyobraźnię, ale najważniejszy jest efekt końcowy :-) Ostatni akt traktuje o BAŁAGANIE. Dokładnie tak w tej części znajdujemy receptę na porządek. Jaka ona jest? Bezpłatna, skuteczna i przy okazji zabawna. Obie książki zostały bardzo humorystycznie zilustrowane przez Macieja Łazowskiego.
Obie pozycje to bardzo zabawna historia ukazujące jak można w ciekawy i zabawny sposób zażegnać sytuacje "kryzysowe" w domu. Ponadto możliwość umieszczenia imienia dziecka jako bohatera sprawia, że książki zyskują dodatkowy atut. Ignacy stał się bohaterek kolejnej książki :-) Z cała pewnością polecamy!!!
Komentarze
Prześlij komentarz