Nie tak dawno pisałam o bardzo ciekawej książce, w której autorka opisywała jak wygląda brytyjski system edukacji. Dzisiaj druga część, tym razem opisująca jak wygląda prywatne nauczanie w Wielkiej Brytanii. Książka Mateusz w prywatnej szkole angielskiej autorstwa Aleksandry Englander - Botton wydana została przez Wydawnictwo Innowacyjne Novae Res.
Rodzice Mateusza i Julii po pełnym nieprzyjemnych niespodziane w szkole, chcąc zapewnić dzieciom lepsze warunki, postanawiają przenieść ich do szkoły prywatnej. Mama, która jest pomysłodawczynią tego pomysłu, wiąże ogromne nadzieje z tą zmianą.
Bardzo szybko cała rodzina przekonuje się, że szkoła prywatna bardzo różni się od ich poprzedniej placówki. Po pierwsze obowiązuje 6 - dniowy tydzień nauki (dzieci chodzą do szkoły od poniedziałku do soboty), po drugie spędzają w niej znacznie więcej czasu, gdyż zajęcia kończą się po godzinie 18, po trzecie poświęcają znacznie więcej czasu na zajęcia sportowe, i po czwarte uczą się grać na instrumentach i grają w orkiestrze. I choć ogrom zajęć i czas spędzany przez dzieci w szkole mamie odpowiada, to nadal ma wiele zastrzeżeń. Martwi się, że Mateusz cały rok musi chodzić w krótkich spodenkach, po dworze zimą biega bez kurtki czy choćby wychodzeniem z basenu z mokrą głową na wietrzną pogodę. Czy to wszystkie różnice i zmartwienia mamy uczniów prywatnej szkoły? Oczywiście, że nie jednak nie zamierzam wymieniać ich tu wszystkich, a jedynie zachęcić Was abyście sięgnęli po tę lekturę.
Książka podobnie jak pierwsza część została bardzo ładnie zilustrowana a poszczególne rysunki zostały opatrzone napisami zarówno w języku polskimi jak i angielskim. Lektura bardzo nam bliska, ukazująca jak bardzo różnią się systemy edukacji w naszym kraju od tego brytyjskiego. Książkę polecamy wszystkim, którzy lubią ciekawe historie i chcą przy dobrej lekturze zgłębić swoją wiedzę.
Gorąco polecamy!!!
Książka idealna dla nas. Choć my nie emigrujemy do UK, ale jednak temat zmian jest nam nie obcy.
OdpowiedzUsuń