Dzisiaj kolejna propozycja jak zafarbować jajka i dobrze się przy tym bawić :-) Tym razem w ruch poszła pianka do golenia oraz dwa barwniki do jajek (niebieski i czerwony). Efekt końcowy określony został jako nieco "kosmiczny" :-) Ale nam się bardzo podoba, ciekawa jestem czy Wam też? :-)
Do zafarbowania pisanek potrzebujemy:
- trzech jajek ugotowanych na twardo z białymi skorupkami,
- barwniki,
- piankę dogolenia,
- naczynia,
- pipetę,
- ręcznik papierowy.
Do naczynia wyciskamy sporą ilość pianki do golenia...
...po czym za pomocą pipety nanosimy na nią barwniki. Ignacy postanowił użyć jedynie dwóch kolorów: niebieskiego i czerwonego. Oczywiście dobór kolorów jest zależy od Was :-)
Gdy uznacie, że ilość barwnika jest już wystarczająca, możecie przejść do farbowania jajek zanurzając je w kolorowej piance i bawiąc się w ich kolorowanie. Oczywiście trzeba to robić w miarę delikatnie, tak aby nie pobić skorupek.
Taki sposób "malowania" pisanek poza ogromną radością dostarcza również dużej dawki doznań sensorycznych zarówno dotykowych jak i zapachowych :-)
Po dokładnym zanurzeniu jajek w piance należy pozostawić je na ok 10 15 minut.
Następnie wyciągamy jajka z naczynia i je wycieramy papierowym ręcznikiem.
A oto efekt końcowy jaki uzyskaliśmy po wytarciu całej piany z jajek :-)
I jak Wam się podobają nasze kosmiczne pisanki? :-)
Śliczne
OdpowiedzUsuńJeszcze pianką jajek nie barwiłam :)
OdpowiedzUsuńo kurcze super a ja zawsze mam taki dylemat jak ozdobić jajka odpale kilka filmików a i tak zrobie normalne w cebuli albo po prostu zanużając w barwniku. Bardzo mi się ten sposób podoba bo widać super zabawa a i jaki efekt są cudne :) tylko ciekawe czy się tatuś nie zdziwi że się nie ma czym ogolić na święta hi hi ;)
OdpowiedzUsuńHi hi kosmiczne ale jak Ignasiowi ręce domyłaś.
OdpowiedzUsuńPo dwóch dniach bez większych problemów hihihi :-)
Usuń