Czy mieliście już okazję siedzieć na pięknej zielonej łące i przyglądać się Koniberkom jak wiją swoje domy w kwiatach wingawii? My dzięki przepięknej książce Weroniki Szelęgiewicz, przez ostatnie dni z ogromną przyjemność uciekaliśmy w świat marzeń i wraz z uroczymi istotami, które są wielkości koliberków, wyglądem przypominają koniki a ich grzbiety ozdobione są barwnymi skrzydełka, przeżywaliśmy niesamowite przygody ciesząc się pięknem natury. Koniberki to niesamowita baśń, która wzrusza, zachwyca, jak również pokazuje prawidłowe wzorce zachowań. Książka została wydana przez Wydawnictwo Literówka.
Koniberki wiodą spokojne i udane życie, ciesząc się swoim towarzystwem i piękną łąką. Jednak jak to bywa w życiu między ludźmi, tak i między tymi bajecznymi istotami bywają kłótnie i nieporozumienia, zwłaszcza wśród młodszych przedstawicieli gatunku. Nie obce im są wymiany sprzecznych poglądów między rodzeństwem, uporczywe dokuczanie słabszym czy walka z nieśmiałością. Koniberki tak samo jak dzieci mają swoje "wielkie" problemy. Jednak dzięki dobrym radom zawsze ostatecznie podążają właściwą drogą. Autorka w bardzo prosty i zrozumiały dla młodego czytelnika sposób wyjaśnia jak należy w danej sytuacji postąpić. Dzieci z lektury uczą się odróżniać dobro od zła, poznają najwyższe wartości takiej jak przyjaźń, lojalność, zaufanie czy miłość.
W świecie Koniberków tak jak w życiu codziennym każdego z nas, zdarzają się wzloty i upadki. Jednak swoją postawą pokazują, że nawet największe przeciwności losu można pokonać jeżeli działa się wspólnie. W książce znalazł się również wątek miłosny. Według nas najpiękniej ukazany jaki do tej poru mieliśmy okazję czytać w książkach skierowanych do dzieci. Miłość skazana na niepowodzenie jeszcze przed jej "narodzeniem się" a jednak "dzień" i "noc" pokonują wszystkie przeciwności losu, udowadniając tym samym, że prawdziwa miłość nie zna granic, trzeba jedynie umieć znaleźć kompromis. Nie można także zapomnieć o roli przywódcy i jego wielkiej mądrości, zaradności i jednocześnie opanowaniu, jakie okazywał Rubinek w trudnych sytuacjach, a tych było wiele...ponieważ łąka może okazać się zarówno bardzo pięknym miejscem do życia jak również niebezpiecznym. Taka postawa kształtuje w czytelniku prawidłowy wzorzec, z którego w przyszłości będzie czerpał przykład.
Pisząc o Konibrkach, nie sposób nie wspomnieć o wręcz magicznych ilustracjach Anny Gensler. Każdy z 11 rozdziałów wzbogacony został tylko jedną ilustracją, jednak tak niesamowitą, wyjątkową wręcz bajeczną, że trudno oderwać od niej wzrok. Każda jedna zachwyca swą kolorystyką, pięknem oraz bijącym wręcz blaskiem. Dzięki nim każdy czytelnik poczuje się jak w świecie Koniberków.
Jak już się zapewne domyślacie nie zdradzę Wam wszystkich szczegółów. Raczej będę się starała przekonać Was abyście sięgnęli po tą jakże wartościową i piękną lekturę. Muszę z ręką na sercu przyznać, że już dawno nie czytaliśmy książki z takim głębokim przekazem a jednocześnie tak prosto i pięknie napisanej. Ignacemu książka spodobała się niebywale, ma swojego ulubionego bohatera z którym się identyfikuje. Publikacja okazała się pretekstem do wielu rozmów o tolerancji, przyjaźni oraz podejmowaniu nierzadko trudnych, jednak słusznych decyzji. Książka skierowana jest do dzieci od 4 roku życia, dlatego też, jeżeli szukacie pomysłu jaką książką moglibyście obdarować swoją pociechę to z czystym sumieniem i radością polecamy Wam Koniberki, zapewniam, że lektura spodoba się zarówno dziewczynce jak i chłopcu.
Polecamy z całego serca!!!
Książkę znajdziecie TUTAJ
Tytuł - Koniberki
Wydawnictwo - Literówka
Autor - Weronika Szelęgiewicz
Ilustracje - Anna Gensler
Oprawa - twarda
Rok wydania - 2016
Liczba stron - 176
Ładna szata graficzna 😃
OdpowiedzUsuńJuż mi się spodobała. A jak jest jeszcze wątek miłosny to ho! Ho! Oczywiście żartuję. Ilustracje, to element, na który w książkach zwracam szczególną uwagę. Te są naprawdę piękne.
OdpowiedzUsuńMagjastyczna jak by to Lena powiedziała wow podoba mi się chetnie zagram o takie cudo
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje. Świetna recenzja zapowiadająca ciekawą lekturę
OdpowiedzUsuń