Przejdź do głównej zawartości

Wielkie odkrycie Bubal - Wydawnictwo Adamada

Królowa nauk - wielka i potężna Matematyka przez duże M. W obecnych czasach, towarzyszy nam na każdym kroku. Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie życia bez niej. I choć wielu spędza również sen z powiek, to chcąc nie chcąc, każdy musi się z nią zmierzyć w mniejszym lub większym stopniu. Jednak nie zawsze tak było. Ludzie pierwotni nie potrafili czytać ani pisać, co więcej nie znali nawet liczb. Jak więc radzili sobie z wszystkimi nałożonymi na nich obowiązkami? Dzisiaj chcieliśmy Wam zaprezentować nowość w Ignacego domowej biblioteczce, bardzo ciekawą książeczkę opowiadającą właśnie o tym jak mogło wyglądać "wynalezienie" pierwszych liczb. Mowa będzie o książce Wielkie odkrycie Bubal, która na polskim rynku ukazała się nakładem Wydawnictwa Adamada. 



Bubal - mała dziewczynka, która pewnego dnia dostała bardzo ważne zadanie do wypełnienia. Jej tata, który wraz ze starszym bratem Bubal wybrał się na polowanie, powierzył jej opiekę na owcami. Mała pasterka musiała jednocześnie dopilnować, aby żadna owca się nie zgubiła. Niestety już pierwszego dnia, okazało się, że brakuje dwóch owiec. Jednak rezolutna dziewczynka, szybko zaczęła szukać rozwiązania z sytuacji. I tak wpadła na pomysł że może wypuszczać pojedynczo owieczki, wtedy żadna jej nie uciekanie. Z czasem jej patent ewaluował i wypuszczała po 2...,3...,4...,5... owieczek jednocześnie, aż doszła do tego że mogą wychodzić po 10 sztuk na raz. Przy tych pomysłach posiłkowała się swoimi dłońmi i ilością palców. Wszystko także skrzętnie "zapisywała", znakiem V (symbolem dłoni) lub X (symbol dwóch połączonych dłoni). I tak właśnie mała pasterka o imieniu Bubal, napisała pierwszą liczbę a tym samym wynalazła je.  



Książka stanowi bardzo ciekawą lekcje historii matematyki. Autorka w bardzo ciekawy sposób odniosła się do jakże poważnego tematu, tworząc uroczą opowieść, która natchnie nie jednego młodego czytelnika do poszukiwań, przemyśleń i podjęcia prób wynalezienia czegoś "nowego".  


Książka została bardzo ładnie również zilustrowana. Proste a jednocześnie bardzo trafnie oddające treść książki rysunki, stanowią niewątpliwy kolejny atut pozycji. My książkę przeczytaliśmy przy jednym podejściu. Wciągająca akcja sprawia, że dziecko czeka z niecierpliwością na kolejne zwroty akcji, i pomysły Bubal.  


Książkę gorąco polecamy!!!

Książkę znajdziecie TUTAJ 

Tytuł - Wielkie odkrycie Bubał
Wydawnictwo Adamada
Autor - Anna Cerasoli
Ilustracje - Desideria Guicciardini
Oprawa - miękka
Liczba stron - 64

Wydawnictwa adamada

Komentarze

  1. Adamada ma nosa do świetnych książek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, to jest kolejna już pozycja,która bardzo nam się spodobała... i ten temat :-) matematyka :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Lotti Karotti czyli świetna gra rodzinna od Smarkacz.pl

U nas kolejna fantastyczna gra, którą chcemy Wam pokazać. Niedawno zagościła w naszym domu a już zdobyła nasze serca. Przeurocze króliczki oraz marchewka, która potrafi wpędzić w niezłe tarapaty graczy czyli Lotti Karotti we włanej postaci. Proste zasady i duże kolorowe elementy do znaki rozpoznawcze gry, które gwarantują dobrą zabawę. Nasza pochodzi ze sklepu Smarkacz.pl

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.