Był taki okres w życiu Ignasia, w którym jego pokój wprost tonął w pluszakach. Oczywiście jedne były bardziej lubiane inne nieco mniej, ale generalnie uwielbiał je. Obecnie ta pasja nieco zmalała i większość maskotek zostało schowanych w pudłach, jednak kilka sztuk pozostał, a wśród nich ten jeden jedyny ukochany miś. Nieco (delikatnie rzecz ujmując) sfatygowany, z plamą na brzuszku (której nie można doprać). Ale biorąc pod uwagę ile w swoim życiu przeszedł to i tak dobrze się trzyma :-) Ciekawa jestem czy Wasze pociechy, też mają taką jedną ukochaną maskotkę, lalkę lub inną zabawkę, której nie oddały by za nic w życiu?
Dzisiaj chciałam Wam polecić bardzo ciepłą opowieść Janiny Porazińskiej, która opowiada właśnie o przyjaźni pomiędzy Małgosią - małą dziewczynką, a Czarnym Noskiem - jej ukochanym misiem. Książka wchodzi w skład serii Z Niezapominajką, o której już wspominałam przy okazji Pana Soczewki w puszczy, a wydana została przez Wydawnictwo Wilga.
Czarnego Noska poznajemy gdy jest już w sędziwym wieku, pracuje w redakcji gazety, gdzie odpisuje na listy dzieci. Jest już dobrze znanym i szanowanym obywatelem, a jego listy sprawiają radość wszystkim odbiorcom. I ten oto miś postanawia opowiedzieć nam swoją historię życia. A ma o czym rozprawiać, ponieważ jego życie było usłane wieloma przygodami i zaskakującymi zwrotami akcji.
A wszystko zaczęło się na wystawie pewnego sklepu z zabawkami. Nasz bohater był właśnie na niej w towarzystwie wielu innych zabawek gdy Małgosia go sobie wypatrzyła. Minęło sporo czasu zanim miała wystarczająco dużo pieniędzy, aby go kupić, ale pewnego pięknego dnia ten moment nadszedł i Czarny Nosek zamieszkał z Małgosią w jej domu. Jak to bywa w życiu, miś stał się ulubieńcem dziewczynki i wszędzie go ze sobą zabierała. Jednak te wycieczki nie zawsze były bezpieczne i zdarzało się, że miś się gubił. Małgosia jednak go odnajdywała, lecz do czasu... Podczas wyjazdu w góry niespodziewana powódź "zabrała" misia, który...trafił do innej dziewczynki o imieniu Julia.
Nasz bohater szybko zaprzyjaźnił się z "nową mamą", ale w głębi duszy nadal pamiętało Małgosi. I mimo, iż jego życie diametralnie się zmieniło, to potrafił to zaakceptować, mało tego, czerpał radość z życia na wsi u boku Julii. Jednak i tam długo nie zagościł. Kolejne zrządzenia losu, przypadki...doprowadziły go do juhasów. Tam również odnalazł spokój wśród głuszy, czuł się bezpiecznie. Pomagał paść owce i stał się ponownie ulubieńcem najmłodszego członka rodziny. Jednak historia Czarnego Noska zaskakuje do samego końca. Kolejne zdarzenia sprawiają, że miś trafia do pensjonatu z którego porwała go woda, tam zostaje rozpoznany i zwrócony prawowitej właścicielce - Małgosi. Mija jednak sporo czasu od kiedy Czarny Nosek tragicznie zaginął, dziewczynka podrosła, ma teraz więcej obowiązków i znacznie mniej czasu aby zająć się pupilem. Dlatego też postanawia oddać go do redakcji gazety.
Pamiętnik Czarnego Noska to bardzo ciepła opowieść o przyjaźni jaka może zaistnieć pomiędzy dzieckiem a ukochaną zabawką. Cała gama uczuć jakie są tu przedstawione stanowią pretekst do rozmów z dzieckiem o takich wartościach jak miłość, przywiązanie, zaufanie czy otwartość. Główny bohater, który jest jednocześnie narratorem jest bardzo ciekawy świata, pragnie go poznawać i zrozumieć.
Książka została zilustrowana przez Ewę Podleś. Ilustracje są bardzo ładne, proste a zarazem oddające treść książki. Stanowią ciekawe dopełnienie całości. Prosta kreska sprawia, iż rysunki są estetyczne i łatwe w odbiorze przez młodego czytelnika.
My Czarnego Noska przeczytaliśmy jednym tchem, ciekawa szybka akcja, zmiana wątków...to wszystko wciąga :-) Jestem pewna, że jeszcze nie raz sięgniemy po tą lekturę :-)
Gorąco polecamy!!!
Książkę znajdziecie TUTAJ
Tytuł - Pamiętnik Czarnego Noska
Wydawnictwo - Wilga
Autor - Janina Porazińska
Ilustracje - Ewa Podleś
Oprawa - twarda
Liczba stron - 104
Z serii Z Niezapominajką polecamy również Pana Soczewkę w puszcze
Zapisuję sobie na listę ten tytuł.
OdpowiedzUsuń:-) polecamy :-)
UsuńŚwietna propozycja musze poszukać
OdpowiedzUsuńpolecamy :-)
UsuńNiecały miesiąc temu moja córka wygrzebała ze śmietnika na ulicy misia. Był brudny, dziurawy i brzydziłam się go dotknąć. Dziś to pachnąca, piękna i najbardziej tulona zabawka. Chyba musimy kupić tę książeczkę!
OdpowiedzUsuńTo musicie przeczytać tą książkę :-)
UsuńJuż zamówiłam!! :)
OdpowiedzUsuńksiazkowa-przystan.blogspot.com