Przejdź do głównej zawartości

Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony - Wydawnictwo Zakamarki

Dzisiaj chciałam Wam polecić kolejną książkę o tematyce świątecznej. Tym razem jest to Wigilia Mamy Mu i Pana Wrony Wydawnictwa Zakamarki. Dla Ignacego to było pierwsze spotkanie z tymi jakże barwnymi bohaterami, ale już wiemy, że na pewno nie ostatnie (Ignacy przeglądał już katalog i wybrał sobie kolejną pozycje z serii, którą chce poznać :-)). Bardzo przypadła mu do gustu. Zapewne dla tego, że on sam tak jak i Pan Wrona nie morze doczekać się już otwierania prezentów :-) 



Książka rozpoczyna się typowo dla okresu przedświątecznego czyli przygotowaniami do świętowania Bożego Narodzenia. Dzieci na dworze bawią się lepiąc lampiony. Nawet krowy przygotowują się do wielkiego dnia. Jednak jeden z bohaterów zapomniał o tym, iż nadchodzą święta i gdy tylko sobie to uzmysłowił, natychmiast wpadł w panikę!!! Powodem był fakt, że nie przygotował jeszcze żadnych prezentów dla....samego siebie!!! Tak, tak okazuje się, że Pan Wrona ma w zwyczaju przygotowywać dla siebie prezenty z przedmiotów które ma w domu. W ogromny popłochu więc leci aby zdążyć przed świętami. Jednak gdy już udaje mu się je zapakować jest tak bardzo podekscytowany, że postanawia otworzyć je jeszcze przed świętami.... 


Gdy nadchodzi dzień Bożego Narodzenia wszystkie zwierzęta zbierają się razem by świętować oraz oczywiście wymienić się prezentami. Jednak Pan Wrona tak był zaabsorbowany pakowanie prezentów dla siebie, że zapomniał o tym, iż podczas świąt najważniejsze jest dawanie prezentów a nie ich branie. Szybko jednak naprawił swój błąd... :-)


...a Mama Mu podarowała mu przepiękny prezent. Jeżeli jesteście ciekawi jaki, zapraszamy do lektury.


Jeszcze ilustracje, które są bardzo dynamiczne i w świetny sposób oddają humor zawarty w tekście.


Bardzo ciepła opowieść z bardzo jasnym dla dzieci przekazem, że prezenty owszem są nieodłącznym elementem świąt, ale poza tym a raczej przede wszystkim liczy się wspólnie spędzony czas z najbliższymi oraz czas poświęcony czas, ponieważ w dzisiejszym zaganianym świecie to właśnie czas jest najcenniejszym prezentem jaki można komuś ofiarować.  


Lekturę gorąco polecamy, doczytania przy blasku choinki :-)

Wigilię Mamy Mu i Pana Wrony znajdziecie TUTAJ 

Wydawnictwo Zakamarki


Komentarze

  1. Tosi nie przypadła do gustu, ale ja bardzo tę książkę polubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja córka bardzo lubiła Mamę Mu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Niezbędnik każdego chłopaka oraz Niezbędnik akażdej dziewczyny. Jak ogarnąć dojrzewanie - Wydawnictwo Debit

Dziś chciałam Wam przybliżyć dwie bardzo wartościowe książki, które w bardzo prosty, przystępny a przy tym subtelny sposób opisują zmiany jakie powstają w ciele dojrzewającego nastolatka. Dwa niezbędniki, jeden skierowany do chłopców, drugi do dziewczynek, to książki, które powinny trafić w ręce każdego nastolatka. Publikacje ukazały się na rynku nakładem Wydawnictwa Debit .

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.