O tym, że audiobooki stają się co raz bardziej popularne nie tylko w Polsce ale i na całym świecie można przeczytać w prasie, internecie czy usłyszeć w telewizji. I powiem Wam szczerze, że wcale mnie to nie dziwi. I choć uważam, że wartość książki samej w sobie jest najwyższa i ponadczasowa, a moja miłość do nich tak wierna, że zawsze pozostaną numerem jeden, to jednak idąc z duchem postępu (wszak musimy z nim iść :-)) przez ostatni rok bardziej niż wcześniej otworzyliśmy się właśnie na książki do słuchania. I powiem Wam coś jeszcze, coś czego kilka lat temu nigdy bym nie powiedziała. Zauroczyły mnie a co najważniejsze Ignacego tak bardzo, że mamy w domu (podobnie jak na tradycyjne książki) specjalnie wyznaczone miejsce gdzie je kolekcjonujemy. Co prawda w żaden sposób nie możemy porównać wielkości obu naszych domowych biblioteczek (książek jest znacznie więcej:-)) to jednak nasza kolekcja audiobooków stale się powiększa :-) Posiadamy kilkadziesiąt pozycji, którymi z czasem na pewno się z Wami podzielimy. Ale dzisiaj o wyjątkowej pozycji ze zbioru o W pustyni i w puszczy :-)
Myślę, że przygody Stasia i Nel są na tyle znane i popularne, że nie muszę się rozpisywać o fabule. Jest to historia o uprowadzeniu głównych bohaterów w wyniku spisku, ich ucieczki z niewoli oraz trudnej przeprawie przez pustynie i puszcze czarnego lądu. Podczas tej niezwykle nietypowej podróży czyhają na nich niebezpieczeństwa o których im się nawet nie śniło. Nikt nie mógł przewidzieć reakcji tubylców, ponadto niebezpieczne drapieżniki czają się w najmniej oczekiwanych miejscach. Zapewniam Was, że każde dziecko słuchające tej niesamowitej powieści po raz pierwszy w życie będzie czerwone na buzi od wypieków :-)
Audiobook podzielony jest na rozdziały zgadzające się z tymi w książce, co znacznie ułatwia jego słuchanie. Całość trwa 14 godzin i 8 minut, więc niemożliwe jest wysłuchanie całości przy jednym podejściu. I tu podział na rozdziały sprawdza się idealnie. My słuchaliśmy zawsze pełnymi rozdziałami dzięki czemu nie umknął nam żaden wątek :-). Nie mogę w tym miejscu nie wspomnieć udziału Stanisława Byczysko w stworzeniu tego pięknego audiobooka. Jest on lektorem - jego głos, który jest idealnie modulowany i dopasowany do czytanej sytuacji sprawia, że słuch się go z ogromna lekkością.
Na koniec jeszcze kilka słów o audiobooku jako całości. Opracowanie graficzne jest piękne, z przyjemnością bierze się go do ręki. Zawdzięczamy to autorce projektu Monice Pollak.
W pustyni i w Puszczy znajdziecie TUTAJ
To moja ukochana lektura z dzieciństwa. Jest jeszcze gdzieś u rodziców, a że była czytana wielokrotnie, wszystkie kartki są luźne. Może czas posłuchać? :)
OdpowiedzUsuńPilecamy😊 my sluchamy juz po raz drugi 😄
OdpowiedzUsuńMy uwielbiamy audiobooki. A bibliotwka alistyczna ma naprawde spory i ciekawt wybór dla dzieci!
OdpowiedzUsuń