Trudno wyobrazić sobie dzisiejszy świat bez pluszowego misia. Doczekał się on nawet swojego święta. W 2002 roku dokładnie w setną rocznice powstania pierwszej maskotki ustanowiono Światowy Dzień Pluszowego Misia. Tak więc 25 listopada po raz 14 będziemy obchodzić dzień najpopularniejszej zabawki na świecie.
A jak do tego wszystkiego doszło?
Historia sięga 1902 roku, kiedy to prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych połowów, jeden z jego towarzyszy postrzelił małego niedźwiadka, gdy prezydent to zobaczył nakazał natychmiast go wypuścić. Cała sytuacja została uwieczniona w gazecie, którą czytała jeden z producentów zabawek. Od tego momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear.
Z tej właśnie okazji powstał u nas portret jednej z Ignasia maskotek :-) Do jego wykonania użył naszego najnowszego odkrycia - wspaniałych pasteli olejnych :-)
Piękny miś my mamy piec no ale bambino też moze zrobimy
OdpowiedzUsuńBrawo Ignaś. Piękny miś. Naszych nie zliczę, bo mamy akurat moment szczególnej miłości do przytulanek.
OdpowiedzUsuńhaha dobre :-) ale i u nas miśka zawsze były i nadal są :-)
Usuń