Jestem ogromnym smakoszem jagód inkaskich, Ignacy jednak za nimi nie przepada. No cóż, nad gustami się nie dyskutuje. Ale właśnie podczas jednej z takich moich prywatnych uczt wpadłam na pomysł jak wykorzystać liście z jagód. I tak oto powstało u nas jesienne drzewko numer ............19 :-)
Co było potrzebne do numeru 19:
- czerwona kartka,
- liście z jagód inkaskich,
- karbowany brązowy papier,
- nożyczki,
- i klej na gorąco.
Koncepcja bardzo prosta. Ignaś wycina pień i go przykleja na kartkę...
...a następnie przykleja liście tworząc koronę drzewa :-)
Jesienne drzewko numer 19 A.D. 2016 :-)
Komentarze
Prześlij komentarz