Choć tematy świąteczne zaczynają się powoli wdzierać, my jeszcze jesiennie :-) Kolejne drzewko, tym razem to poważna sprawa!!! Pierwszy Ignacego obraz i to w dodatku zawisł w salonie :-)
A co było potrzebne?:
- kanwa artystyczna,
- bibuła brązowa, żółta, pomarańczowa i czerwona,
- gąbkowy pędzel,
- woda
Z bibuły wycinamy pień drzewa, gałązki oraz liście. Następnie malujemy wadą całą kanwę.
Gdy kanwa jest już cała pomalowana wodą, pora "namalować" nasze drzewko. Ignaś ułożył elementy drzewa tworząc całość. Ważne jest aby kanwa była odpowiednio mokra tzn. tak aby bibuła po nałożeniu cała zamokła, ale nie na tyle mocno aby kolor bibuły nie odbarwiał na boki.
Gdy rysunek jest już w całości "namalowany", należy odłożyć kanwę na ok 2-3 godziny do wyschnięcia. Bardzo ważne jest aby nie podnosić kanwy do pionu do puki bibuła nie wyschnie w przeciwnym razie mogą powstać zacieki.
A oto jak się prezentuje drzewko po wyschnięciu i zdjęciu bibuły :-) Dzięki temu, że bibuła w niektórych miejscach podniosła się delikatnie podczas wysychania uzyskaliśmy ciekawy efekt na pniu oraz gałązkach :-) Prawda, że piękne :-)
Ignasia pierwsze działo,które na stałe będzie ozdabiać nasz salon :-)
Komentarze
Prześlij komentarz