W ramach
PIĄTKÓW Z EKSPERYMENTAMI dzisiaj gości u nas eksperyment, który chcieliśmy zrobić już dawno, ale zawsze było jakieś ale :-) W końcu gdy Ignaś nie mógł się zdecydować czy wieczorem chce malować czy eksperymentować stwierdziłam że to jest ten moment. Dwa w jednym, eksperyment i malowanie to jest to. :-) I tak wieczorną porą powstały u nas niewidzialne obrazki :-)
A do ich przygotowanie potrzeba niewiele bo zaledwie:
- kartek
- świeczki (białej)
- farb
- pędzelka
Pierwsze co, to narysowałam na kartkach świeczką tajemniczy rysunek i napis (UWAGA: trzeba to zrobić stosunkowo mocno i w miarę szeroko). Potem Ignaś przy pomocy farb zamalował całe kartki.
Jak się okazało na kartce niektóre miejsc nie chciały się zamalować, tworząc tajemniczy rysunek :-)
Podobnie było z drugą kartką :-) Mimo usilnych starań nadal pozostawały białe niepokryte farbą miejsca :-) I choć Ignacy próbował z całych sił.... zdziwienie było ogromne :-)
A oto i druga tajemnicza kartka i wraz z nią napis :-)
Skąd pojawiły się nasze magiczne rysunki. Otóż rzecz jest prosta. W miejscach gdzie był wosk ze świeczki farba nie przylegała do papieru tworząc tym samym białe miejsca na kartce. Po wypełnieniu całego obszaru kartki farbą, pozostały nam białe ślady, które tworzyły w naszym przypadku rysunek ( domek z płotkiem) oraz napis (Ignacy :-)).
Nasze poprzednie eksperymenty znajdziecie
TUTAJ
Pamiętam takie malowanie z własnego dzieciństwa a i Dusia też już tak robiła. Fajne :-)
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam z dzieciństwa :-)
UsuńTo już możecie zabierać się za malowanie jaj. Technika opanowana :)
OdpowiedzUsuńhaha no tak :-)
Usuń