Czy zdarzyło Wam się kupić kiedyś cukierki lub innego rodzaju przysmak po raz pierwszy a po spróbowaniu okazało się, że "nie jest jadalne" :-) Nam to się ostatnio przydarzyło!!!
Kupiliśmy paczkę żelków pokrytych drobnymi kuleczkami, wyglądały na bardzo smaczne ale po ich spróbowaniu wszyscy stwierdzili, że tak nie jest :-)
Wtedy wpadłam na pomysł jak je wykorzystam :-)
Ostatnio dostałam kilka pytań o zestaw który prezentowałam nie tak dawno (zestaw konstrukcyjny do budowania figur płaskich i przestrzennych), pytaliście mnie gdzie można taki kupić. A ponieważ nie jest on dostępny w Polsce, dzisiaj pokażemy Wam jak w bardzo prosty sposób można wykonać taki zestaw w domu samemu :-)
Potrzebne nam będą do tego:
- cukierki (najlepiej z galaretką lub o bardzo podobnej konsystencji),
- wykałaczki.
I już mamy gotowy zestaw dotworzenia fajnych konstrukcji :-)
Ignasiowi bardzo spodobał się pomysł :-) słodkie konstrukcje są super :-) a urozmaicanie zabaw zawsze wzbudza u niego zadowolenie i chęć do działania :-)
Podczas zabawy dziecko ćwiczy:
- motorykę małą,
- koordynację wzrokowo - ruchową,
- wyobraźnie,
- planowanie ruchów ręki,
- koncentracje i cierpliwość.
Oczywiście tego typu konstrukcje nie są tak stabilne jak te zrobione z zabawek to tego przeznaczonych. Dają też mniejsze pole manewru (mamy do dyspozycji jedynie proste elementy i tzw, łączniki (wykałaczki) ale i tak zabawa jest przednia :-)
Zachęcamy do wspólnej zabawy :-)
My lubimy takie słodycze ,,sztuczne". Jednak spożywamy z dużym umiarem, bo są ,,sztuczne"
OdpowiedzUsuńPomysl i konstrukcje swietne.
Już chyba wiem co zrobię z zalegającymi żelkami w szafce, których nie spożywamy, bo Karolcia po nich wymiotuje a i tak zawsze ktoś przyniesie...
OdpowiedzUsuń