Nadeszła wiekopomna chwila, dzisiaj rusza najbardziej wyczekiwany przez nas projekt blogowy PIĄTKI Z EKSPERYMENTAMI. Jest to kontynuacja zabawy w której uczestniczyliśmy podczas wakacji. Pomysłodawczynią obu zabaw jest mama prowadząca blog karolowamama. I właśnie tam znajdziecie wszelkie informacje na temat projektu :-)
My naszą przygodę z projektem zaczynam od eksperymentu o troszkę groźnie brzmiącej nazwie: RUCHY TEKTONICZNE, ale jak się za chwilkę przekonacie, nie taki eksperyment straszny jak groźnie brzmiąca nazwa :-)
Aby odtworzyć ruchy tektoniczne w warunkach domowych potrzebowaliśmy:
- trzech ściereczki
- folie aluminiową :-)
Krok 1
Składamy ściereczki wzdłuż na pół
Krok 2
Przygotowujemy dwa arkusze folii aluminiowej o takiej samej długości co ściereczki.
Krok 3
Następnie na płaskiej powierzchni układamy na przemian najpierw ściereczkę, następnie folię. Czynność tą powtarzamy do wyczerpania materiałów.
Uzyskaliśmy pięć warstw, które odzwierciedlają układ skał skorupy ziemskiej znajdujących się pod ziemią. Po takim przygotowaniu Ignacy mógł rozpocząć eksperyment :-)
Dziecko układa dłonie na dwóch brzegach i powoli zbliża dłonie do środka, przesuwając ściereczki i powodując tym samym wypiętrzenie - tworząc góry :-)
Oto przykład jak powstały Himalaje :-)
Następnie przesuwa dłonie z powrotem do brzegów "rozprostowując" góry. Następnie czynność można powtarzać wielokrotnie :-) obserwując wypiętrzenia :-)
Nie zawsze istniały na Ziemi góry. uformowały się one wiele milionów lat temu wypiętrzając się na skutek ruchów skorupy ziemskiej. Zjawisko to nosi nazwę ruchów tektonicznych.
Czy wiecie, że ruchy tektoniczne są również przyczyną trzęsień ziemi, tsunami i wybuchów wulkanów.
Nasz eksperyment bardzo obrazowo wyjaśnił Ignacemu w jaki sposób powstały góry. Zabawa bardzo spodobała się synkowi :-)
Wpis powstał w ramach projektu PIĄTKI Z EKSPERYMENTAMI
czadowo! nasz klimat - geografia w połączeni z eksperymentami jest suuuper. W ogóle geografia jest super:)
OdpowiedzUsuńto fakt z ta geografią :-) mam w domu geografa z wykształcenia, zamiłowania i wdrażającego się hihi
UsuńFajne, też kiedyś robiliśmy trzęsienie ziemi :)
OdpowiedzUsuńDzięki, o muszę u Was poszperać i zobaczyć wasze trzęsienie ziemi :-)
UsuńFajny pomysł :)
OdpowiedzUsuń:-) dzięki
UsuńFajnie Wam wyszło.
OdpowiedzUsuńU nas na mokro dziś było :)