Przejdź do głównej zawartości

Belweder dla dzieci - Wydawca - Kancelaria Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej

Pozostajemy nadal w temacie wakacji. A jak wakacje to i zwiedzanie. I choć to "prawdziwe" dopiero przed nami, ostatnie dni zwiedzamy "palcem po książce". Rozpoczęliśmy od naszej stolicy a dokładniej od samego Belwederu. A to wszystko za sprawą Michała i Joanny Rusinków oraz ich przepięknej książki Belweder dla dzieci wydanej przez Kancelarię Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej.



Na spacer po Belwederze zabiera nas rudowłosa mądrala, która wie bardzo dużo zarówno o historii budynku jak i jego wnętrzach. Na samym początku dowiadujemy się skąd wzięła się to "dziwna" nazwa budynku. Poznajemy też historię budynkiem od powstanie do czasów współczesnych. Dzieci dowiaduję się m.in., że gdy właścicielem budynku był ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski, w Belwederze powstała fabryka fajansu (naczyń ceramicznych podobnych do porcelany) oraz o tym, że w latach 20. XIX wieku przebudowano pałac, nadając mu wygląd zbliżony do obecnego. 


Belweder przez wieki miał wielu lokatorów. Z książki dowiadujemy się, że pomieszkiwali tam wielki książę Konstanty (brat cesarza rosyjskiego Aleksandra I), Prezydenci II Rzeczpospolitej Polskiej: Gabriel Narutowicz i Stanisław Wojciechowski oraz naczelnik państwa, Marszałek Józef Piłsudski z żoną i córkami. W czasie okupacji niemieckiej mieszkał tam niemiecki gubernator a po wojnie przedstawiciele władzy komunistycznej. W czasach III Rzeczpospolitej Polskiej Belweder zamieszkany był swego czasu przez prezydentów: Lecha Wałęsę oraz Bronisława Komorowskiego.


To właśnie w Belwederze 13 grudnia 1981 Rada Państwa zatwierdziła dekret o wprowadzeniu stanu wojennego. Książka jest swoistą lekcją historii budynku. Ukazuje jaką ważną funkcję pełni Belweder od stuleci. 

Rudowłosa przewodniczka zabiera również dzieci do wnętrza budynku i opowiada o legendzie, według której w nocy korytarzami Belwederu przechadza się duch księcia Konstantego. Zaprasza też wszystkich do Sali Malinowej, Kominkowej, Pompejskiej oraz Lustrzanej, przedstawiając po w zarysie historie każdej z nich. Nie brak również ciekawostek i zabawnych anegdot. 


Następnie rudowłosa zaprasza nas do Gabinetu Marszałka Piłsudskiego, gdzie na jego biurku czekają na niego ulubione przysmaki oraz do Sali Konferencyjnej. I tu przewodniczka wykazuje się wiedzą zdradzając małym czytelnikom kilka ciekawostek dotyczących sal.


Na koniec jeszcze krótka wizyta przed Belwederem, wyruszamy w stronę bramy Parku Łazienkowskiego, gdzie z oddali błyszczy się Cadillac 355D z 1934 roku. Limuzyna została zamówiona specjalnie dla Marszałka Józefa Piłsudskiego. I choć Cadillac jest pamiątką to podczas ważnych państwowych uroczystości jeździ po ulicach Warszawy. 



Zabawny, prosty a zarazem bogaty w wiedzę tekst stanowi wspaniałą lekturę, z której nie tylko dzieci czerpią wiedzę. Uzupełnieniem całości są fenomenalne rysunki Joanny Rusinek. Duet po raz kolejny udowodnił jak potrafią współpracować a ich wspólne działa współgrają ciesząc zarówno małego jaki dużego czytelnika. 


 Tytuł - Belweder dla dzieci
Autor - Michał Rusinek
Wydawca - Kancelaria Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej
Ilustracje - Joanna Rusinek
Liczba stron - 48
Oprawa - twarda

Komentarze

  1. Książka wygląda na bardzo ciekawą.
    Dziękuję za recenzje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) szczerze polecamy, pięknie wydana i pouczająca :-)

      Usuń
  2. Gorąco polecam serwis www.pobierowo.com.pl - ciekawe informacje i idealne noclegi. Skorzystałem i nie żałuję.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Lotti Karotti czyli świetna gra rodzinna od Smarkacz.pl

U nas kolejna fantastyczna gra, którą chcemy Wam pokazać. Niedawno zagościła w naszym domu a już zdobyła nasze serca. Przeurocze króliczki oraz marchewka, która potrafi wpędzić w niezłe tarapaty graczy czyli Lotti Karotti we włanej postaci. Proste zasady i duże kolorowe elementy do znaki rozpoznawcze gry, które gwarantują dobrą zabawę. Nasza pochodzi ze sklepu Smarkacz.pl

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.