Przejdź do głównej zawartości

Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały - Wydawnictwo Media Rodzina

Nie jestem osobą, która zbyt często sięga po różnego rodzaju poradniki. Abym już postanowiła zapoznać się z tego typu publikacją musi przekonać mnie do tego nazwisko autora/autorów. I tak też było w przypadku książki autorstwa Joanny Faber oraz Julie King. Jak mówić, żeby maluchy nas słuchały to swoisty poradnik przetrwania dla rodziców dzieci w wieku 2-7 lat. Książka choć na polskim rynku ukazała się stosunkowo nie dawno, to zyskała spory rozgłos i bardzo wiele pozytywnych opinii, które również skłoniły mnie do tego aby samemu zapoznać się z treścią publikacji. Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Media Rodzina. 




Autorki całość postanowiły podzielić na dwie odrębne części. Pierwsza z nich zatytułowana "zestaw podstawowych narzędzi" opiera się na cennych wskazówkach dotyczących rozwiązywania konfliktów, systemu pochwał czy też tak ważnych emocji. To ce według mnie wyróżnia tą pozycję wśród setki innych to fakt, iż autorki poświęciły w niej wiele miejsca także dzieciom z różnego rodzaju zaburzeniami. Podejście do tych dzieci zasadniczo różni się od tego, które stosuje się do dzieci bez zaburzeń, niestety nie pisze się o tym wystarczająco dużo. Ta lektura pomoże nie tylko rodzicom takich właśnie dzieci z problemami, ale pozwoli także zrozumieć osobom nie mającym na co dzień styczności z dzieckiem zburzonym schematy postępowania innych osób i spojrzeć na nich z innej, bardziej wyrozumiałej perspektywy. 




Druga część poradnika zatytułowana "jak mówić, żeby maluchy nas słuchały" to pis narzędzi i działań jakie rodzice mogą zastosować w praktyce. W tej części znajdziemy konkretne przykłady jak postępować z dzieckiem które np. nie chce jeść, wykonać konkretnego polecenia czy też ma problemy ze snem. Poświęcono też sporo uwagi uczuciom i emocjom, co jest bardzo ważne w procesie wychowywania. Roi się tu aż od przykładów z życia wziętych, dzięki czemu łatwiej będzie czytelnikowi wdrożyć zasady we własnym domu. 




Poradnik to świetna pozycja zarówno dla przyszłych jak i obecnych rodziców. Autorki  temat potraktowały w sposób bardzo osobisty, przy jednoczesnym jasnym przekazie. Książka choć do najcieńszych nie należy, to czyta się ją błyskawicznie. Polecam serdecznie, na pewno jest to jedna z tych pozycji której warto poświęcić czas. 


Książkę znajdziecie TUTAJ

Media Rodzina



Komentarze

  1. Jestem właśnie w trakcie lektury i jestem zachwycona. Autorki w jasny i prosty sposób przedstawiły świetne rozwiązania.

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda że nie było tej książki jak moje dzieci były małe

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Niezbędnik każdego chłopaka oraz Niezbędnik akażdej dziewczyny. Jak ogarnąć dojrzewanie - Wydawnictwo Debit

Dziś chciałam Wam przybliżyć dwie bardzo wartościowe książki, które w bardzo prosty, przystępny a przy tym subtelny sposób opisują zmiany jakie powstają w ciele dojrzewającego nastolatka. Dwa niezbędniki, jeden skierowany do chłopców, drugi do dziewczynek, to książki, które powinny trafić w ręce każdego nastolatka. Publikacje ukazały się na rynku nakładem Wydawnictwa Debit .

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.