Z twórczością Grzegorza Kasdepke zetknęliśmy się ładnych kilka lat temu. Od tego czasu każda jego nowa pozycja trafia w nasze ręce. Uwielbiamy jego poczucie humory, trafne spostrzeżenia i oryginalność. Dlatego też oczywistym było, iż jego Bezu bezu i spółka trafi do naszej domowej biblioteczki. Ta pozycja to powrót autora do czasów swojego dzieciństwa i lat młodzieńczych. Książka ukazała się na rynku nakładem Wydawnictwa Literatura.
Ta książka to podróż w czasie samego autora, który cofa się do czasów szkolnych i opisuje przygody swoje i kolegów. Muszę przyznać, że Ci chłopcy mieli niezwykłą wyobraźnię a ich kreatywność zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Błyskotliwi, potrafili nieźle zdenerwować swoich nauczycieli.
Czytelnik wraz z paczką przyjaciół przeżywa wiele przygód. Uczą się wspólnie tańczyć przed szkolną dyskoteką, podczas wakacji w Bułgarii czy choćby gdy najodważniejszy z ekipy "zagaduje" do dziewczyny. Każda historia wywołuje szczery uśmiech na twarzy czytelnika i zapewnia świetną zabawę. Więcej szczegółów Wam nie zdradzę, sami sięgnijcie po tą pozycję i się przekonajcie jak beztroskie i pełne pomysłów były kiedyś dzieciaki.
Bezu bezu i spółka to prawdziwa gratka dla czytelnika. Mamy tu wszystko czego oczekuje się książki dla dzieci. Dobry humor, przygodę i zaskakujące zwroty akcji. Ignacemu lektura bardzo przypadła do gustu :-)
Polecamy serdecznie!!!
Książkę znajdziecie TUTAJ
Coś czuję, że i mi ta książka przypadnie do gustu. Lubię wracać do lat dzieciństwa :) A dzieci z kolei lubią słuchać historii z czasów dzieciństwa rodziców. Książka na pewno trafi do naszej biblioteczki, dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuń