I&K W Domowym Zaciszu

Temat jaki zostanie dzisiaj poruszony w tym artykule jest odpowiedzią na Wasze pytania. Wielokrotnie, gdy tylko pisałam o metodzie Montessori, zasypywaliście mnie pytaniami o różne pomoce, jednak najczęściej padało pytanie o ruchomy alfabet , do czego służy, jak na nim pracować i kiedy wprowadzać, to były najczęstsze wątpliwości. Dlatego dziś postaram się wyjaśnić czym tak na prawdę jest ruchomy alfabet i jak na nim procować. 

Uwielbiam obserwować moich chłopców podczas zabawy, gdy skupieni na jakiejś czynności nawet nie zauważają mojej obecności. Pamiętam dokładnie te chwile gdy Ignacy był maluchem i mogłam na niego patrzeć godzinami. Teraz gdy Nikodem wchodzi w etap puzzli i układanek, ponownie "łapię" te chwile i staram się je zapisać w pamięci. Ostatnio to "skupienie" zaobserwowałam u Nikośka gdy układał niedźwiedzia Borysa :-)    

Kochani, dziś po raz kolejny podejmę temat rozwoju motoryki małej oraz jej ogromnego znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka. Jak zapewne wiecie, zwracam baczną uwagę na to jak Nikodem nabywa nowe umiejętności związane z pracą rączek. Powszechnie wiadomo, iż od tego zależy samodzielność dziecka, do której dążymy, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że zdolności manualne także wpływają na rozwój mowy, a w późniejszym wieku, na naukę pisania i czytania. Oczywiście stwarzam mu możliwości rozwoju tej sfery poprzez proponowanie wielu aktywności oraz dobór odpowiednich zabawek. I dzisiaj właśnie jedną z takich zabawek wspierających rozwój motoryki małęj chcę Wam zaprezentować. 

O tym, że książki pobudzają wyobraźnię wiemy wszyscy. Moim chłopcom czytamy od urodzenia co przekłada się na ich bujną wyobraźnię, ciekawość świata i chęć poznawania. Dlatego tak chętnie sięgam dla nich po nietuzinkowe pozycje, które skłaniają do przemyśleń i wyzwalają pozytywne emocje. Taką publikacją jest bez wątpienia książka Pawła Mildnera pod tytułem Lody we wszystkich smakach . Książka ukazała się na rynku nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry .  

Kochani, dzisiaj mamy dla Was prosty pomysł na zrobienie świątecznej pisanki przez malucha. U nas Nikosiek poradził sobie z zadaniem mając 17 miesięcy :-) 

 Spacer po Burano , to gra po którą ostatnio sięgamy bardzo często. Jest to pozycja skierowana do dzieci od 10 roku życia a grać w nią można solo lub w grupie do 4 osób. Grę kojarzyłam z zagranicznych rynków, i bardzo się ucieszyłam gry Wydawnictwo Nasza Księgarnia podjęło się wydania tej publikacji na naszym rodzimym rynku.  

 Kochani, ostatnio bardzo spodobał się Wam pomysł zabawy z owieczką. Dzisiaj proponujemy również zabawę w świątecznym klimacie i rozwijającą zdolności manualne. Tym razem będzie to kurczaczek ozdobiony piórkami :-)

Kochani, dziś po raz kolejny prezentujemy Wam nowości z Nikośka domowej biblioteczce. Tym razem będą to trzy kartonówki wydane przez Wydawnictwo Wilga , które wchodzą w skład serii Miś Pracuś . Seria jest niezwykle starannie wydana i ślicznie zilustrowana. Zarówno moją jak i Nikosia uwagę przykuły piękne nasycone barwy. Jednak to co najbardziej synka zajęło to ruchome elementy, które znajdują się na każdej z rozkładówek. Synek poruszając nimi w prawo, lewo, górę czy dół wprawia w ruch elementy, co sprawia mu wiele radości i satysfakcji.    

Kochani, dziś chcę Wam zaprezentować przepiękną pomoc edukacyjną, która skradła serca całej naszej czwórki. Drewniany kalendarz , który powstał pod bacznym okiem Drewnianej Mamy , zachwyca swoją funkcjonalnością i prostotą. Wykonany został na grubej, 6 milimetrowej sklejce, co gwarantuje trwałość i zabezpiecza przed uszkodzeniem. Mamy tu kilka rodzajów elementów, wśród nich wycięcia (umożliwiające przesuwanie suwaków), elementy wypalane oraz malowane farbami. Całość prezentuje się bardzo czytelnie i estetycznie, co jest niezwykle ważną cechą zabawki edukacyjnej skierowanej do dzieci w wieku przedszkolnym.   

Nikosiek to mój mały miłośnik książek. U niego nie ma dnia bez czytania, i nie ma tu żadnych wyjątków. Bardzo lubi je także samodzielnie przeglądać, upodobał sobie zwłaszcza te książki, które posiadają ruchome elementy. Do gustu ostatnio bardzo przypadła mu nowość Wydawnictwa Adamada pod tytułem A to kto? 

Nikodem lada dzień skończy półtora roku i właśnie zaczął wykazywać bardzo duże zainteresowanie dwuelementowymi puzzlami, z tego też powodu postanowiłam uzupełnić nieco nasze zasoby. Postawiłam na znaną przez nas od lat i sprawdzoną firmę Alexander , która nigdy nas nie zawiodła. Nie inaczej było i tym razem :-) Wszystkie wybrane przez mnie zestawy okazały się być świetnej jakości a Nikodem jest nimi zachwycony. Sięga po nie codziennie. 

Kochani, dziś mamy dla Was pomysł na prostą zabawę wiosenną, czyli stokrotkę w wykonaniu 17 miesięcznego bobasa.  Do przygotowania zabawy potrzebujemy kartonu (może być papier), play-doh (żółtą i zieloną), patyczki do uszu oraz nożyczki.  Patyczki należy przeciąć na pół... ...a na kartonie przygotować podstawę naszej stokrotki.  Zabawa polega na wbiciu patyczków w play-doh. Poza świetną zabawą i pięknym końcowym efektem mamy tu idealne ćwiczenie motoryki małej, koordynacji ręka - oko, koncentracji, skupienia uwagi, precyzji ruchów ręki jak i doznania sensoryczne w jednym. Zapraszamy do wspólnej zabawy :-) 

Dzisiaj chcę zaproponować lekturę wszystkim Paniom, które lubią spędzić wieczór z dobrą książką. Oddam żonę w dobre ręce , to dzieło Anny Onichimowskiej, autorki książek dla dzieci, młodzieży i dorosłych, wielokrotnie nagradzanej zarówno w Polsce jak i za granicą. Publikacja ukazała się na rynku nakładem Wydawnictwa Literatura. 

Kochani, dziś pokazujemy Wam kolejną zabawę w świątecznym klimacie, tym razem z owieczką w roli głównej. Zabawa polegająca na "ubraniu owieczki" dostarcza dziecku wiele radości i satysfakcji, pozwalając jednocześnie ćwiczyć zdolności manualne, prawidłowy chwyt, koordynację ręka - oko, precyzję ruchów ręki, koncentrację i cierpliwość. 

Gdy Nikodemek był niespełna miesięcznym niemowlakiem w nasze ręce wpadła przepiękna książka autorstwa Hélène Delforge pod tytułem Mama . Był to zbiór wierszy, który szczególnie w tamtym okresie, gdy po ponad 8 latach zostałam po raz drugi mamą, wywarł na mnie ogromne wrażenie i wywołał masę pozytywnych emocji. Możecie sobie wyobrazić moją ciekawość, gdy przeczytałam na stronie Wydawnictwa Media Rodzina , iż wydali drugą pozycję z serii pod tytułem Miłość . 

Kochani, dziś prezentujemy Wam mój kolejny projekt DIY, tym razem już w wersji świątecznej :-). W sumie nie jest to 100% DIY, ponieważ do jego wykonania użyłam gotowych szablonów kur od Kargulek .  Przygotowana przeze mnie zabawa polega na odwzorowaniu układu jaj zgodnie z ich kolorem. Dla Nikosia to pierwsze próby polegające na odwzorowaniu.  Przygotowanie planszy zajęło dosłownie 5 minut. Wystarczyło gotowe szablony kur przykleić klejem na gorąco do tektury oraz okleić jaka kolorową pianką kreatywna.  Zabawa bardzo spodobała się Nikośkowi i ku mojemu zdziwieniu, poradził sobie z zadaniem bardzo dobrze :-)  Poniżej Nikosiek w akcji :-) 

 Nakładem Wydawnictwa Debit , nie tak dawno na naszym rynku ukazała się nowa seria książeczek do samodzielnego czytania. Tytuły skierowane są do dzieci od 6 roku życia, przez co nie mamy tu zbyt dużo tekstu. Jednak nie ilość a jakość się liczy. A tematy podejmowane w książeczka z serii CZYTAMY SYLABAMI są na prawdę ważne zarówno dla każdego dziecka jak i osób dorosłych. 

Dzisiaj podrzucamy Wam pomysł na szybką i łatwą w przygotowaniu zabawę sensoryczną. Wystarczy do pojemnika wsypać najzwyklejsze płatki kukurydziane, dodać do tego kilka zwierzaków, pojemników (kubeczków itp.) oraz łyżek czy szpatułek i zabawa gotowa :-) Dzieco poza doznaniami sensorycznmi ćwiczy także motorykę małą, koordynację, precyzję ruchów ręki czy zabaw tematycznych. Polecamy serdecznie!!!

Mój 17 miesięczny bobas jest wiernym fanem serii książeczek Akademia Mądrego Dziecka wydawanych przez Wydawnictwo Egmont . Dlatego też, gdy na rynku ukazały się dwie gry dla najmłodszych, właśnie z tej serii, od razu wiedziałam, że muszą do nas trafić. Byłam pewna, że synek będzie nimi zainteresowany i się nie pomyliłam :-)  

Punto to kolejna gra kafelkowa, którą chcemy wam bardzo serdecznie polecić. W malutkiej metalowej puszce znajdziemy 72 karty po 18 sztuk w danym kolorze ( po dwie karty o wartościach od 1 do 9). Ponadto w puszcze znajdziemy także instrukcję, która w bardzo jasny sposób objaśnia zasady gry. Gra ukazała się na naszym rynka nakładem Wydawnictwa REBEL .

Książki w naszej rodzinie są bardzo ważne. Nasze dzieci otoczone są nimi od pierwszych dni ich życia. Czytamy codziennie, uwielbiamy ten czas. Nasza domowa biblioteczka liczy blisko tysiąc woluminów. Każda książka jest dla nas ważna, jednak mamy w posiadaniu kilkanaście tytułów, które w sposób szczególny skradły nasze serca. Do tego grona niedawno dołączyły dwa tytuły. Inspirujące bajki oraz Mądre bajki. Pozytywne myślenie, to niezwykle wartościowe pozycje, które powinni poznać wszyscy bez względu na wiek. Obie publikacje ukazały się na rynku nakładem Wydawnictwa GREG .

Jeżeli Wasze dzieci lubią ruch a do tego są kreatywne i często wymyślają przeróżne zabawy, to koniecznie musicie poznać grę FLOCKEY czyli hokej podłogowy. Twórcami tej zabawki jest polska firma Bujo Lujo , która oferuje najwyższej jakości zabawki z drewna. Ale wracając do naszego domowego hokeja, to muszę Wam szczerze powiedzieć, że jestem pod wrażeniem jakie możliwości zabaw daje, z pozoru ta dość "niewinna" gra. Te trzy krążki są czystym przykładem na to , iż ogranicz nas tylko nasza wyobraźnia. 

Kapitan Nauka jest z nami od lat. To właśnie na ich zestawach wychowywał się Ignacy. Gdy zobaczyłam ich nowości, bardzo się ucieszyłam, że znalazły się wśród nich kolejne trzy zestawy z serii Rysuj i zgaduj. Tym razem głównymi bohaterami zostali królik Kazik, Robot Eliot oraz koparka Barbarka (moja ulubienica :-)). Dwie pierwsze publikacje skierowane są do przedszkolaków w przedziale wiekowym 4/5 lat, z kolei Barbarka to o stopień wyższy poziom czyli dla dzieci 5/6 letnich.

Kochani, dziś chcę Wam pokazać Nikosia pierwszą "pracę plastyczną" :-) Nie są to jego pierwsze "bazgrołki" bo tych było już dużo. Jednak praca którą Wam dzisiaj pokazuję, to pierwsza która była ukierunkowana (czyli nie było to mazanie mazakiem po kartce i jej gniecenie :-)). Poniżej efekt końcowy (oczywiście z odbitą rączką na końcu :-)), ale i tak dla mnie i męża to najpiękniejsza łąką jaką w życiu widzieliśmy i obecnie jest główną dekoracją w naszym salonie :-)

Polski rynek obecnie oferuje bardzo szeroki wachlarz tematyczny książek dla dzieci . Każdy bez problemu znajdzie publikacje na interesujący ich temat, która będzie dostosowana do wieku dziecka. Temat kosmosu interesuje coraz większą liczbę dzieci. Ja osobiście mam w domu dwóch (a właściwie trzech :-)) miłośników tego tematu. Ostatnio całą rodziną zachwycamy się jedną z najnowszych publikacji Wydawnictwa Olesiejuk. Rozkładany Układ Słoneczny to wyjątkowa pozycja, która zabiera swoich czytelników do najdalszych zakątków układu słonecznego. 

Od pierwszych dni życia Nikodema starałam się go wychowywać w duchu filozofii Marii Montessori. Z każdym kolejnym dniem upewniałam się w przekonaniu, iż obrałam dobrą drogę. Nasza przygoda z Montessori trwa do dziś a synek (obecnie 17-miesięczny toddlerek) bardzo lubi wszelkiego rodzaju pomoce inspirowane tą metodą. Ostatnie tygodnie jego serce skradł sorter Kolorowe ludziki , które powstały w polskiej pracowni rękodzieła Zabawki z Duszą . 

Mając w domu 17 miesięcznego miłośnika książek , jedynie kwestią czasu było, kiedy w jego domowej biblioteczce pojawią się polecane na każdej grupie i w każdym zapytaniu o książki dla najmłodszych i przedszkolaków, pozycje z ulicą Czereśniową w tytule. Jakież było moje zadowolenie, gdy okazało się, że Wydawnictwo Dwie Siostry właśnie wypuściło na rynek zbiorcze wydanie wszystkich pięciu tytułów z serii: Wiosnę..., Lato..., Jesień..., Zimę... oraz Noc na ulicy Czereśniowej. Oczywiście książka trafiła w ręce najmłodszego członka naszej rodziny, który przepadł. Publikacja zrobiła na nim tak wielkie wrażenie, że od kilku dni przegląda tylko ją... Czereśniową :-) Myślę, że na ogólny odbiór wpłynęły zarówno cudowne ilustracje, jak i objętość książki, z taką dumą dźwiga ten pokaźny tom, że aż uśmiech ciśnie się na usta :-) 

Wiosna tuż, tuż więc u nas pierwsza wiosenna zabawa. Wiosenne połowy to bardzo prosta i szybka w przygotowaniu zabawa, która dziecku dostarcza wiele radości i satysfakcji, przy okazji dając okazję do ćwiczeń motoryki małej, koordynacji ręka - oko, precyzji ruchów ręki czy cierpliwości i koncentracji. To także świetna zabawa sensoryczna :-) 

Tematem przewodnim dzisiejszego wpisu będzie motoryka mała oraz sposoby wspierania jej rozwoju już od najmłodszych lat. Sprytne paluszki mogą więcej, ale żeby takie się stały muszę dużo ćwiczyć. To od ich sprawności zależy samodzielność dziecka, ale także rozwój mowy. Dlatego też zwracam baczną uwagę na to aby Nikodem miał okazje do ćwiczeń małych raczek podczas codziennych zabaw i aktywności. Niedawno zauważyłam, że zainteresował się przeplataniem, bardzo mnie to ucieszyło, gdyż to bardzo rozwijająca aktywność i potrzebna w codziennym życiu umiejętność. I tym oto sposobem w naszym domu zwitały Zwierzaki przeplataki , cudowny zestaw sześciu zwierząt do przeplatania formy Bumke .