Przejdź do głównej zawartości

Czym zająć malucha#9 - Multisensoryczna tablica DIY

Do tej pory na blogu ukazało się kilka wpisów z zabawami sensorycznymi dla maluszków. Przeczytać o nich możecie TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ :-) Dziś wraz z Nikodemem prezentujemy kolejną zabawkę sensoryczną DIY. Tym razem jest to multisensoryczna tablica DIY, którą można wykonać dosłownie w 5 minut :-) Sam pomysł jest banalnie prosty a wykorzystać możecie z pozoru niepotrzebne przedmioty :-) Poniżej zdjęcia jak Nikoś bawi się tablicą (bardzo lubi te moje "wynalazki" :-)), a na końcu wpisu krótka instrukcja, jak wykonać taką tablicę :-)  

 



















Do wykonanie multisensorycznej tablicy użyłam:


- sztywnego kartonu,
- sztucznych kwiatów,
- piłeczek pingpongowych,
- makaronu,
- czarnej tasiemki,
- patyczków do uszu,
- drewnianych literek,
- oraz kleju na gorąco. 


Karton równo przycięłam oraz zaokrągliłam rogi :-)



Następnie przyklejałam kolejno klejem na gorąco wyżej wymienione przedmioty. Na końcu z literek ułożyłam imię synka :-) Do wykonania własnej tablicy możecie użyć zupełnie innych materiałów, pamiętajcie jednak przy ich doborze aby różniły się gakturą, grubością i wielkością :-) 









Tak tablica prezentowała się tuż po jej wykonaniu :-)

P A M I Ę T A J C I E!!!!

Najważniejsze aby wykonana przez Was tablica była bezpieczna dla dziecka. Nie używajcie do jej wykonania żadnych ostrych przedmiotów, ani takich, którymi dziecko mogłoby sobie zrobić krzywdę. Miejcie także na uwadze, że klej nie zawsze może dobrze przykleić dany element, więc zawsze bądźcie przy dziecku podczas zabawy taką tablicą :-)


Kto chętny bawić się z nami :-)



Komentarze

  1. Przyznam, że pomysł genialny :) Nie mam małych dzieci, ale ten pomysł posyłam dalej w świat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny i zarazem prosty pomysł! Jestem pod wrażeniem i aż żałuję, że mam już dużo starsze dzieci. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne! Myślę, że zdążę zrobić przed przyjazde wnusi!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama ją zrobiłaś ? Wygląda bardzo profesjonalnie ....

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie zabawki są super! Zdecydowanie bardziej ciekawią dziecko niż jakieś pluszaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł. Jednak bałabym się, ze mimo wszystko dziecko poradzi sobie z oderwaniem tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba za duże do połknięcia ??

      Usuń
    2. Z tego tez powodu napisalam, ze zabawa takimi tablicami musza odbywac sie zawsze pod pelna opieka osoby doroslej

      Usuń
    3. Poza tym pileczku pinpongowej raczej nie bedzie w stanie polknac. Podobnie jak i pozostalych przedmiotow ktore uzylam do wykonania tablicy

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ponad 100 pomysłów na prace plastyczne dla dzieci

Dla wszystkich którzy lubią kreatywne zabawy postanowiłam zabrać w jednym miejscu ponad..... pomysłów na prace plastyczne. Proste w wykonaniu, nie potrzebują dużych nakładów materiałów ani czasu. Mamy nadzieje, że spodoba Wam się takie zestawienie :-)  

Niezbędnik każdego chłopaka oraz Niezbędnik akażdej dziewczyny. Jak ogarnąć dojrzewanie - Wydawnictwo Debit

Dziś chciałam Wam przybliżyć dwie bardzo wartościowe książki, które w bardzo prosty, przystępny a przy tym subtelny sposób opisują zmiany jakie powstają w ciele dojrzewającego nastolatka. Dwa niezbędniki, jeden skierowany do chłopców, drugi do dziewczynek, to książki, które powinny trafić w ręce każdego nastolatka. Publikacje ukazały się na rynku nakładem Wydawnictwa Debit .

Uciekający pieprz - "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami"

Kolejny wakacyjny piątek i kolejny eksperyment w ramach inicjatywy "Wakacyjne PIĄTKI z eksperymentami ", której pomysłodawczynią jest  Karolowamama .  Do wykonania naszego eksperymentu - uciekający pieprz - potrzebujemy: - miski/głębokiego talerza, -  pieprzu, - płynu do naczyń, - małego pojemnika, - wody.