Dzisiaj mamy dla Was pierwszy w tym roku wpis książkowy a w nim nasze kolejne spotkanie z serią Akademia Mądrego Dziecka. Tym razem w nasze ręce trafiły dwie dość sporych rozmiarów publikacje i od razu skradły serce najmłodszego w naszej rodzinie. Odkrywaj i baw się moje pierwsze 100 słówek to książki, które nie tylko bawią ale przede wszystkim uczą. Poza tak uwielbianymi przez maluchy okienkami do odsłaniania, które przy okazji ćwiczą motorykę małą, zawierają także wiele innych, równie ciekawych zagadek. Z tymi książkami odkrywanie świata to prawdziwa przyjemność. Seria ukazuje się na rynku nakładem Wydawnictwa Egmont.
Moje pierwsze 100 pojazdów to książka z której dzieci nie tylko poznają przeróżne środki lokomocji zarówno naziemnej, wodnej jak i powietrznej, ale także odbędą niesamowitą podróż do świata motoryzacji. Będą rozwiązywać zagadki, odnajdywać przeciwieństwa czy uczyć się kolorów. Książka podzielona jest na dwie sekcje: karty po lewej stronie zawierają określone tematycznie ilustracje pojazdów, natomiast po prawej stronie mamy różnego rodzaju aktywności oraz okienka z obrazkami oraz ukryte pod nimi kolejne ilustracje. Mamy tu miedzy innymi pojazdy które możemy zobaczyć na wsi czy w powietrzu, są także pojazdy ratownicze oraz te, które poruszają się po wodzie. Idealna pozycja dla małego miłośnika motoryzacji.
Moje pierwsze 100 zwierząt to kolejny tytuł, który okazał się ogromnym hitem, wszak które dziecko nie lubi zwierzaków!!! Książka ma taki sam układ stron jak wyżej opisana, dzięki czemu nieco starsze dziecko zauważa analogię i potrafi samo zainicjować zabawę. Publikacja obfituje w ogrom cudnych zdjęć zwierzaków z całego świata. Mamy tu mieszkańców sawanny, dżungli, morza jak również polarne i te mieszkające na wsi. Na stronach z okienkami maluchy będą odnajdywały mamy małych zwierząt, ich wzory czy odgłosy jakie wydają. Na końcu mamy mały quiz którego rozwiązanie pokażę ile dzieci zapamiętały z lektury.
Moje pierwsze 100 słówek... to jedna z ciekawszych serii skierowanych do dzieci od ok 1 roku życia. U nas wywołała ogromne zainteresowanie już u 3 - miesięcznego Nikodema. To co zwróciło moją uwagę i jednocześnie bardzo mi się spodobało, to zamieszczone zdjęcia, które są autentycznymi portretami zwierząt oraz okazują prawdziwe pojazdy. Uważam, że jest to niezwykle ważne aby dzieci oglądały właśnie takie ilustracje. Książki wydane zostały w formie tzw. kartonówek, dzięki czemu nie ulegną szybkiemu zniszczeniu. Idealnie sprawdzą się jako prezent :-)
Polecamy serdecznie!!!
Całą serię znajdziecie TUTAJ
Widać, że Maluszek jest bardzo zainteresowany.
OdpowiedzUsuńTe książki są świetne.