Koniec zimy kalendarzowej bardzo nas zaskoczył i pozwoliła poczuć smak prawdziwej mroźnej i śnieżnej zimy. Ignacy po raz pierwszy od 6 lat ulepił bałwana, zjeżdżał na sankach i cieszył się urokami białego puchu. Tyle o Ignasiu i jego zimowym szaleństwie, a teraz przejdziemy do lektury świetnej książki Alexa T. Smith'a, która również opowiada o pierwszym w życiu kontakcie ze śniegiem Kostka, dość nietypowego psa w charakterystycznym czerwonym berecie. Kostek na nartach to czwarty już tytuł serii, która wydawana jest przez Wydawnictwo Debit.
Kostek i jego kompan, biało - czerwona Skarpeta, pewnego śnieżnego poranka, postanowili wybrać się na narty. Czytelnik szybko zauważa, że biały puch jest czymś nowym dla bohaterów, a poruszanie się po nim zaczyna sprawiać im niemałe kłopoty. Kostek obserwując inne stara się ich naśladować, niestety z nieco innym skutkiem niż mógłby się spodziewać.
Pomimo, kilku niepowodzeń Kostek nie poddaje się i próbuje kolejnych akrobacji. Z jakimi skutkami? No cóż, o tym przekonajcie się sami czytając tą zabawną opowieść.
Kostek na nartach to bardzo przyjemna i zabawna lektura. Czyta się ją bardzo szybko, czcionka jest duża a tekstu na stronach nie ma za wiele, co sprzyja samodzielnemu czytaniu dzieci, które rozpoczynają swoją przygodę ze słowem drukowanym. Ponadto książka jest bardzo ładnie i z humorem zilustrowana, co dodatkowo jest dużym plusem.
Książkę serdecznie polecamy, na pewno przypadnie do gustu dzieciom i zachęci do zabaw na wolnym powietrzu i korzystania z uroków zimy :-)
Książkę znajdziecie TUTAJ
Książki dla dzieci szczerze uwielbiam. To nadal jedne z najstaranniej wydawanych pozycji na rynku. A historia Kostka brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńOjejku no ilustracje są przecudowne!! Wolałabym poczytać takie coś a nie Pana Tadeusza...
OdpowiedzUsuńAle piękna książka. A my właśnie zaczęliśmy przygodę z nartami :-)
OdpowiedzUsuńW sam raz na ten zimowy i śnieżny czas :)
OdpowiedzUsuńPiękne ilustracje! ;) My jeszcze jesteśmy za mali na samodzielne czytanie, ale na przyszłość świetna propozycja ;))
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda . moja młodsza na razie męczy elementarz. Ale już za chwilę takie pozycje będą w cenie
OdpowiedzUsuńKsiążeczka wygląda bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup tej ksiązki
OdpowiedzUsuń