Kto z nas nie widział robaka w jabłku? Myślę, że każdy miał tą "przyjemność". Ale czy każdy miał okazję poznać świat widziany oczami owego lokatora jabłka? Tina Oziewicz pisząc książkę pt. Dzicy lokatorzy, stworzyła własnie taką możliwość, możliwość spojrzenia na świat z innej, dotąd nam nie znanej perspektywy. Gdy do tego dodamy jeszcze pięknie wydany egzemplarz książki przez Wydawnictwo Czerwony Konik, pojawia się nam na horyzoncie godna polecenia lektura.
Mały robaczek,który dotąd prowadził spokojny tryb życia w swojej pięknej i wygodnej "wilii" (tu czyt. jabłku) pewnego dnia zdaje sobie sprawę, że grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo - ludzie chcący zerwać wszystkie jabłka z drzewa. W poszukiwaniu rozwiązania z tej jakże trudnej sytuacji nasz bohater zaprzyjaźnia się z wężem. Razem planują jak "pokonać wroga". Wąż - wielki miłośnik książek, proponuje aby "wykorzystać" biblijną historię Adama i Ewy uważając, iż ludzie nie popełnią drugi raz tego samego błędu. Jednak ich plan zawodzi. Jakby tego było mało, robaczek obwinia siebie za śmierć przyjaciela. Jakaż jest jego radość i jednocześnie zdumienie, gdy okazuje się, że wąż użył podstępu aby ratować własne życie i jedynie udawał przed ludźmi, że jest martwy. Mimo, iż jedna troska robaczka została rozwiana, to jednak problem jabłek, które mają być zerwane pozostał.
Nasz jakże egzotyczny duet postanawia poszukać pomocy u innych mieszkańców drzewa. Jak się okazuje, jest ich sporo a łączy ich jedno - chęć uratowania własnych domostw przed zagładą. Łączą swe siły i razem jako jedna drużyna sprytnym podstępem postanawiają pokonać wroga. Czy im się to udaje? O tym przekonacie się czytając Dzikich lokatorów.
Na uwagę poza bardzo ciekawą treścią książki, zasługują również, nie mniej interesujące ilustracje Marty Szudygi. Synek z dużym zaciekawieniem studiował każdy rysunek, odnajdując w nich odbicie treści.
Dzicy lokatorzy to bardzo zabawna historia z której dzieci uczą się jak wygląda prawdziwa przyjaźń oraz jak ważne są relacje z innymi ludźmi. Poznają wartości ponadczasowe, nieprzemijalne, takie z którymi każdy młody człowiek (prędzej czy później) będzie się musiał zmierzyć. Ponadto walory wizualne książki w postaci pięknej szaty graficznej powodują, że każde dziecko z chęcią będzie sięgać po tą książkę. Nam historia robaczka i węża bardzo się spodobała, jest to historia, którą powinno usłyszeć każde dziecko.
Gorąco polecamy!!!
Książkę znajdziecie TUTAJ
Tytuł - Dzicy lokatorzy
Wydawnictwo - Czerwony Konik
Autor - Tina Oziewicz
Ilustracje - Marta Szudyga
Oprawa - twarda
Liczba stron - 64
Wiesz, że nie znamy książek tego wydawnictwa? Czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuń:-) polecamy, my bardzo lubimy
UsuńPozycja warta zapamiętania.
OdpowiedzUsuńFajna pozycja zabawna lubie czytac recęzje o ksiażkach choc my raczej serjami czytamy
OdpowiedzUsuń