Kochani, dzisiaj mamy dla Was kolejną propozycję zabawy sensorycznej. Na przygotowanie mini stawu wpadłam na pomysł, gdy Ignaś chciał pójść na spacer do pobliskiego parku w którym właśnie jest staw. Z wiadomych przyczyn, nie było możliwe wyjście na spacer, ale przysłowiowa góra przyszła do Mahometa i staw pojawił się w naszym domu :-)
Przygotowanie naszego stawu zajęło mi dosłownie 5 minut. Do naczynie nasypałam ok pół szklanki mąki ziemniaczanej i zalałam ją wodą zafarbowaną na niebiesko. Po bokach poukładałam zebrane w ogrodzie kamyki i kilka zerwanych roślinek. Na koniec poustawiałam zwierzątka kaczki krzyżówki, i żabki. Po kilku minutach wszystko było gotowe.
Nikosiowi zabawa bardzo się spodobała, karmił kaczuszki, wyławiał je i ustawiał w różnych miejscach :-) Poniżej synek podczas zabawy :-)
Bardzo mi się ten Wasz staw podoba! Niesamowicie odwzorowane i wiernie oddane szczegóły :)
OdpowiedzUsuńWow! To naprawdę świetny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Bardzo mi się ten staw podoba, zachwycający :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡