Długo się zastanawiałam czy umieszczać posty z tym co przygotowujemy na Dzień Babci. Powodem jest fakt, iż Ignasia babcia choć mieszka tysiące kilometrów od nas to z tym co dzieje się na blogu jest na bieżąco. No ale cóż może uda nam się przemknąć niezauważeni z tymi wpisami :-) Spróbujemy :-) Jako pierwszy prezent własnoręcznie zrobiony przez Ignasia powstał u nas obrazek a raczej portret - wierna kopia Babci :-) A powstała niezwykle prostą metodą - poprzez odbicie dłoni odpowiednio pomalowanej farbkami. Ignaś dłoń odbił na specjalnie do tego celu kupionym drewnianym serduszku - zawieszce, ale taki sam portret można wykonać na kartce papieru jako laurkę.
A teraz krótka instrukcja jak wykonaliśmy nasz portret. Na początek malujemy dłoń. Z racji, iż Ignaś jest praworęczny to pomalował swoją lewą rączkę. Paluszki na brązowa a pozostałą część na biało.
Gotową dłoń...
...odbijamy na naszym serduszku :-)
Po wyschnięciu farby Ignaś domalował oczka i buzię oraz dokleił przy użyciu kleju na gorąco czerwoną kokardkę (którą skręciłam z drucika kreatywnego).
Oto jak Ignasia Babcia prezentuje się w sezonie zima/lato 2017 :-)
Dodam jeszcze, że podobieństwo jest uderzające - nawet mój mąż od razu rozpoznał swoją ukochaną teściową na portrecie :-)
I to kolejne wspaniałe wykorzystanie świetnych farb :)
OdpowiedzUsuńto fakt bardzo lubimy ten produkt - Ignaś zużywa go na litry hihi
Usuń