Zima w pełni a nam marzy się wyjazd w góry. Niestety, obowiązki nie pozwalają...ale postanowiliśmy coś z tym zrobić...powstało u nas nasze własne prywatne pasmo górskie. Nie można się po nim co prawda wspinać, ale obecnie zdobi nasz salon :-)
Do wykonania pracy Ignaś potrzebował:
- czarnych kartek,
- pasteli olejnych,
- kleju oraz nożyczek.
Na początek złożył kartkę w harmonijkę (nierówną) tworząc podstawę naszych gór.
Następnie powycinał sporą ilość różnych rozmiarów trójkątów...
...po czym każdy z nich pokolorował białą kredka i roztarł paluszkiem, uzyskując efekt zaśnieżonych gór. Czynność tą powtórzył z wszystkimi trójkątami :-)
Po tak przygotowanych trójkątach przyszła kolej na ich przyklejenie do wcześniej przygotowanej podstawy.
A oto jak się prezentuje nasze pasmo górskie :-)
ale czadowe! Musze Karolowi pokazać! Nam tez się marza góry
OdpowiedzUsuńCzad! Kochamy góry córka podzieliła naszą miłość zdobywając tatry w ostatnie wakacje :)
OdpowiedzUsuńNo jak zwykle musze zgapić
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt przy minimum środków.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł
OdpowiedzUsuńKlimatycznie:)
OdpowiedzUsuń